Eksplozja Nord Stream. Co śledczy z Niemiec zarzucają Polsce? "Nie do pomyślenia"

Niemieccy śledczy twierdzą, że sześcioosobowa grupa nurków, która rzekomo podłożyła materiały wybuchowe z jachtu żaglowego „Andromeda”, została przeszkolona w Polsce

Publikacja: 07.09.2024 11:50

Eksplozja Nord Stream. Co śledczy z Niemiec zarzucają Polsce? "Nie do pomyślenia"

Foto: Reuters

rbi

Tygodnik „Bild” podsumował wyniki śledztwa w sprawie eksplozji na Morzu Bałtyckim, do których doszło prawie dwa lata temu. „Stało się jasne, że trzy z czterech nitek rurociągów Nord Stream 1 i 2, które ułożono w celu dostarczania gazu z Rosji do Niemiec, zostały zniszczone. Ale przez kogo?” – pyta gazeta.

Głównym podejrzanym jest ukraiński instruktor nurkowania Wołodymyr Z., ostatnio mieszkający pod Warszawą. Niemieccy śledczy podejrzewają, że dokonał ataku wraz z pięcioma innymi Ukraińcami. Zanim jednak udało się go aresztować, podejrzany uciekł do swojego kraju.

Pozostało 88% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Polityka
Wskazany przez Trumpa kandydat na prokuratora generalnego rezygnuje
Polityka
Anna Słojewska: Europejski nurt skręca w prawo
Polityka
Dlaczego Donald Trump jest syjonistą? „Za wsparciem USA dla Izraela stoi lobby, ale nie żydowskie”
Polityka
Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania Beniamina Netanjahu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus prosto ze szczytu G20 trafił do szpitala