Wielkie zmiany w rządzie Donalda Tuska? Włodzimierz Czarzasty nie widzi podstaw

- Nie wiem, co pan premier miał na myśli. Rozumiem, że sobie ma powakacyjne przemyślenia - powiedział wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty, pytany w Polsat News o zapowiedź "spowiedzi" ministrów, która padła z ust Donalda Tuska. Lider Nowej Lewicy odniósł się też do tematu rekonstrukcji rządu.

Publikacja: 03.09.2024 11:32

Wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty (Lewica)

Wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty (Lewica)

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

zew

Premier Donald Tusk (PO) powiedział na spotkaniu członków rządu w Gdańsku, iż chciałby, aby w ciągu najbliższych miesięcy na spotkaniach z ludźmi zrobiono urzędową "spowiedź powszechną". Szef rządu tłumaczył, że chodzi o zorganizowane spotkania z przedstawicielami środowisk, które "straciły trochę zaufania" do rządzącej koalicji KO, PSL, Polski 2050 i Lewicy. Tusk mówił, że sprawa dotyczy wszystkich ministerstw.

Donald Tusk zapowiada "spowiedź powszechną". Włodzimierz Czarzasty komentuje

O złożoną przez premiera zapowiedź "spowiedzi powszechnej" we wtorek na antenie Polsat News zapytany został Włodzimierz Czarzasty, wicemarszałek Sejmu i współprzewodniczący Nowej Lewicy. - Moje poglądy, jak wszyscy państwo wiecie, są mocne antyklerykalne, w związku z tym patrzę na to z odległości - odparł. - Nie wiem, co pan premier miał na myśli. Rozumiem, że sobie ma powakacyjne przemyślenia - dodał.

Czytaj więcej

Michał Szułdrzyński: Spowiedź ministrów Tuska, czyli premier staje po stronie rozczarowanych wyborców

Czarzasty zaznaczył, że nie był obecny, gdy Tusk mówił o "spowiedziach" ministrów. - Nie byłem na tym posiedzeniu rządu, nie rozmawiałem z nim na ten temat. Nie wiem, co ma na myśli - powiedział. Czy podczas spotkań liderów koalicji rządzącej pojawia się temat nowego otwarcia na jesień?

- To jest tak, że ja z mediów się dowiaduję o jakichś takich rzeczach, które właściwie mają miejsce, a są jakoś nowo nazwane i nie za bardzo wiem, co się kryje za tymi wszystkimi historiami - odparł wicemarszałek. - Ostatnio usłyszałem, że będzie jakaś koalicja się spotykała często. My się bardzo często spotykamy, właściwie nie ma żadnych przerw tych spotkań. Ja nie narzekam na zbyt mało spotkań z Władkiem Kosiniakiem-Kamyszem, Szymonem Hołownią czy panem premierem Donaldem Tuskiem - mówił dodając, że "wszystko to działa".

Czytaj więcej

PiS stawia na finansowe „pospolite ruszenie” po decyzji PKW

Włodzimierz Czarzasty zapowiada konwencję Nowej Lewicy na temat mieszkalnictwa

Odnosząc się do tematu "nowego otwarcia" Czarzasty ocenił, że dobrze byłoby podsumować pierwszy rok kadencji rządu Tuska. - Jest się czym chwalić. Minęło dziewięć miesięcy od rozpoczęcia nowych rządów po wyborach. Zrobiliśmy bardzo dużo ustaw związanych ze sferą socjalną, zrobiliśmy naprawdę bardzo dużo roboty i radziłbym swoim koalicjantom oraz swoim przyjaciołom z Lewicy, żeby to nagłaśniać, informować, bo może coś jest złego w komunikacji - przekonywał.

- Co do nowego otwarcia, przyjmujemy plan na przyszły rok. Jeden plan jest docelowy, czyli to, co chcemy zrobić w ciągu czterech lat, to wynika z naszych programów wszystkich czterech partii i umowy koalicyjnej, i te rzeczy, które w przyszłym roku chcemy zrobić - mówił w Polsat News współprzewodniczący Lewicy. Poinformował, że w sobotę jego formacja zorganizuje "dużą konwencję dotyczącą mieszkalnictwa". - To jest dla nas, po rencie wdowiej, w tej chwili największa sprawa - plus związki partnerskie - oświadczył.

Czytaj więcej

Sondaż: Czy Szymon Hołownia powinien oddać fotel marszałka Włodzimierzowi Czarzastemu?

Dodał, że dla jego partii ważne jest także wliczenie w staż pracy okresu przepracowanego w ramach umów-zleceń i działalności jednoosobowych firm. - Każdy z nas ma jakiś plan. Jeżeli ktoś to nazywa "nowym otwarciem, niech nazywa "nowym otwarciem", ale chcę powiedzieć, że za rok będzie następne "nowe otwarcie" w takim razie. Co roku "nowe otwarcie" - powiedział Włodzimierz Czarzasty. Stwierdził, że nie widzi podstaw do robienia "wielkich zmian" w rządzie.

Premier Donald Tusk (PO) powiedział na spotkaniu członków rządu w Gdańsku, iż chciałby, aby w ciągu najbliższych miesięcy na spotkaniach z ludźmi zrobiono urzędową "spowiedź powszechną". Szef rządu tłumaczył, że chodzi o zorganizowane spotkania z przedstawicielami środowisk, które "straciły trochę zaufania" do rządzącej koalicji KO, PSL, Polski 2050 i Lewicy. Tusk mówił, że sprawa dotyczy wszystkich ministerstw.

Donald Tusk zapowiada "spowiedź powszechną". Włodzimierz Czarzasty komentuje

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Donald Tusk po odprawie w Kłodzku: Sytuacja cały czas bardzo dramatyczna
Polityka
Protest PiS w Warszawie. Kaczyński atakuje KO. „To nie jest polska formacja"
Polityka
Żona pogrąży Ryszarda Czarneckiego? Co Emilia H. robiła na Collegium Humanum?
Polityka
Więzienie za ujawnienie orientacji seksualnej. Radykalny projekt trafił do prac w Sejmie
Polityka
Sondaż: Czy, zdaniem Polaków, PiS może wrócić do władzy po wyborach?
Materiał Promocyjny
Jak wygląda auto elektryczne