Jarosław Kaczyński przyznaje: Z Rafałem Trzaskowskim będzie trudno wygrać

- Koalicja rządząca przetrwa, jeżeli oni wygrają wybory prezydenckie. Jest szansa, że nie przetrwa, jeśli my wygramy - mówi w rozmowie z Radiem Maryja prezes PiS, Jarosław Kaczyński.

Publikacja: 26.08.2024 07:17

Jarosław Kaczyński

Jarosław Kaczyński

Foto: PAP, Radek Pietruszka

arb

Kaczyński w rozmowie z Radiem Maryja mówi m.in. o planowanych zmianach w kierownictwie Prawa i Sprawiedliwości oraz o planach powołania Rady Naczelnej tworzonej przez doświadczonych polityków PiS oraz Zarządu, w skład którego wchodziliby politycy młodszego pokolenia.

Jarosław Kaczyński mówi jakie zmiany zajdą w kierownictwie PiS

- Jesteśmy po długim cyklu wyborczym, kończą się wakacje, a za chwilę kolejne wybory, do których musimy się przygotować - uzasadnia planowane zmiany Kaczyński, który dodaje, że partii "potrzebny jest pewien impuls". Elementem impulsu mają być "pewne zmiany we władzach partyjnych".

Czytaj więcej

Tobiasz Bocheński o następcy Jarosława Kaczyńskiego. „Prezes się wypowiedział”

- Potrzebujemy czegoś takiego na kształt – odwołując się do nazw historycznych – kierownictwa akcji bieżącej. Mamy w tej kadencji wielu młodych, energicznych, sprawnych ludzi, w tym wielu prawników. Uważamy, że trzeba ich dużo bardziej publicznie eksponować i wykorzystać ich energię do pracy. Dlatego chcemy znaleźć dla nich takie miejsce, które pozwoli wykorzystać ich umiejętności. Liczę, że to wzmocni naszą partię wizerunkowo – wyjaśnia prezes PiS.

Kaczyński mówi też, że chciałby, aby "w nowym komitecie, który powstanie, był jeden człowiek bardzo doświadczony". Dopytywany czy chodzi o szefa klubu PiS, byłego wicepremiera i ministra obrony Mariusza Błaszczaka, Kaczyński potwierdza. - Bardzo bym się cieszył, gdyby to był Mariusz Błaszczak, ponieważ cenię go i lubię. To nie jest jednak swoista dyrektywa seniora partii, żeby akurat jego wybrać jako następcę. Uważam, że byłaby to najrozsądniejsza decyzja, jaką kongres partii może podjąć, ale to już jest w gestii kongresu - podkreśla.

Jarosław Kaczyński wyjaśnia, dlaczego PiS nie wystawi w wyborach prezydenckich kobiety

Prezesa PiS pytano też o nadchodzące wybory prezydenckie, które odbędą się wiosną 2025 roku i o kandydata PiS w tych wyborach (o reelekcję nie będzie mógł już ubiegać się Andrzej Duda, dla którego obecna kadencja jest drugą i, zgodnie z konstytucją, ostatnią).

Kaczyński deklaruje, że lista potencjalnych kandydatów PiS na prezydenta znajduje się w jego głowie. - I jest coraz krótsza – zaznacza. - Dysponujemy badaniami, które wskazują jaki powinien być przyszły prezydent. Uważam, że w naszym środowisku jest wiele osób, które świetnie pełniłyby tę funkcję, ale najpierw trzeba wygrać wybory - dodaje.

W tym czasie wojennym, wydaje nam się, że kobieta nie miałaby wielkich szans. Trudno mi sobie wyobrazić nawet model tej pani, która byłaby tą kandydatką

Jarosław Kaczyński, prezes PiS

Prezes PiS potwierdza, że partia w wyborach prezydenckich nie wystawi kobiety. - W tym czasie wojennym, wydaje nam się, że kobieta nie miałaby wielkich szans. Trudno mi sobie wyobrazić nawet model tej pani, która byłaby tą kandydatką. Z mężczyzną to wiadomo – musi być młody, wysoki, okazały, przystojny. Wyborcy te wymogi wizerunkowe stawiają wysoko. Musi mieć rodzinę. Musi znać bardzo dobrze język angielski. Najlepiej jakby znał dwa języki. Mamy kandydatów, którzy są doskonali i w angielskim, i francuskim. Tak jak ten prawdopodobny przeciwnik w drugiej turze. Musi być obyty międzynarodowo. To powinien być człowiek, dla którego świat nie jest czymś obcym, który bywał na konferencjach, wykładach - wylicza cechy idealnego kandydata na prezydenta Kaczyński.

Ze słów Kaczyńskiego wynika też, że choć Mateusz Morawiecki – jak zapewnia prezes PiS - "ma bardzo silną pozycję w partii", to jednak kandydatem na prezydenta raczej nie będzie ponieważ "jest obciążony pełnieniem funkcji premiera i podejmowaniem trudnych decyzji". - To powoduje, że ma pewne wejście do drugiej tury, ale zwycięstwo w niej byłoby wynikiem jakiegoś cudu. Z drugiej strony, gdybyśmy z powodu jakiegoś innego cudu stanęli przed możliwością powołania premiera, to niewątpliwie zostałby nim Morawiecki – deklaruje jednocześnie Kaczyński.

Jarosław Kaczyński mówi, dlaczego Donald Tusk nie wystartuje w wyborach prezydenckich

Mówiąc o osiągnięciach rządu Zjednoczonej Prawicy Kaczyński podkreśla, że partia ta „zmieniła strukturę gospodarczą i ustrój polityczny” Polski, ale „nie zmieniła aparatu państwowego”. - To jest ciągle co najwyżej zmutowany, stary aparat ze wszystkimi obciążeniami. Przy pomocy tego aparatu państwowego nie da się zmienić układu społecznego, w tym mechanizmów wpływu i tworzenia władzy. Udało nam się rządzić naprawdę sporo lat, mimo przewagi tamtej strony, jeśli chodzi o pieniądze, o możliwości medialne i międzynarodowe. Elementem tej zmiany państwa miały być zmiany w sądownictwie. To ono jest tym ostatecznym decydentem. W związku z tym sądy, które nie zostały poddane żadnej weryfikacji, trzeba było mocno zreformować. Kto to powstrzymał, to pan dobrze wie - mówi prezes PiS pytany o to, czego nie udało się zrealizować w czasie ośmiu lat jego partii u sterów władzy.

W kontekście wyborów prezydenckich Kaczyński mówi, że jeśli wygra je kandydat obecnie rządzącej koalicji wówczas przetrwa ona do końca kadencji Sejmu. - Jest szansa, że nie przetrwa, jeśli my wygramy - dodaje.

Mówiąc o deklaracji Donalda Tuska, który oświadczył, że nie wystartuje w wyborach prezydenckich, Kaczyński stwierdza, że "według jego rozeznania (...) jego szanse w drugiej turze są niewielkie i najprawdopodobniej stąd ta decyzja".

Na uwagę, że z Rafałem Trzaskowskim, prezydentem Warszawy, PiS-owi trudno będzie wygrać w wyborach prezydenckich, Kaczyński odpowiada twierdząco. - Potwierdzam pana przekonanie. To skutek między innymi gigantycznego nieporozumienia. Z naszych badań wynika, że wszyscy poza mieszkańcami Warszawy uważają, że stolica się świetnie rozwija i to jest zasługa Rafał Trzaskowskiego - wyjaśnia. 

Kaczyński w rozmowie z Radiem Maryja mówi m.in. o planowanych zmianach w kierownictwie Prawa i Sprawiedliwości oraz o planach powołania Rady Naczelnej tworzonej przez doświadczonych polityków PiS oraz Zarządu, w skład którego wchodziliby politycy młodszego pokolenia.

Jarosław Kaczyński mówi jakie zmiany zajdą w kierownictwie PiS

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Szef klubu Polski 2050: Hołownia najlepiej wpisuje się w standardy prezydenckie prezesa PiS
Polityka
Radosław Sikorski "wkręcony" przez rosyjskich pranksterów. Dołączył do długiej listy
Polityka
Płatna protekcja Ryszarda Czarneckiego. Kulisy prokuratorskich zarzutów
Polityka
Problemy z programem mieszkaniowym Lewicy. Jej polityk wciąż bez kompetencji w rządzie
Polityka
Koniec z dwukadencyjnością samorządów? Pomysł wraca w koalicji rządzącej
Polityka
Czy Ministerstwo Kultury chce odwołać dyrektora Muzeum Historii Polski?