Aleksander Łukaszenko: Jedna trzecia naszej armii u granic Ukrainy

Ukraina zgromadziła przy granicy z Białorusią 120 tys. żołnierzy, Białoruś rozmieściła prawie jedną trzecią swoich wojsk na granicy z Ukrainą - ogłosił Aleksander Łukaszenko, cytowany przez agencję BelTA.

Publikacja: 18.08.2024 20:05

Aleksander Łukaszenko

Aleksander Łukaszenko

Foto: Sputnik/Alexander Kazakov/Pool via REUTERS

zew

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 907

Rządzący Białorusią Aleksander Łukaszenko wypowiadał się w kontekście trwającej od niemal dwóch tygodni ofensywy wojsk ukraińskich w rosyjskim obwodzie kurskim. - Widząc ich (Ukraińców - red.) agresywną politykę, wprowadziliśmy tam i umieściliśmy w pewnych punktach - w przypadku wojny byłyby one obronne - nasze wojsko wzdłuż całej granicy - powiedział Łukaszenko w wywiadzie dla rosyjskiej telewizji państwowej. Kijów nie odniósł się do tych słów.

Ukraina: Sytuacja na granicy z Białorusią się nie zmieniła

W rozmowie z "Ukraińską Prawdą" Andrij Demczenko, rzecznik Państwowej Służby Granicznej Ukrainy oświadczył, że sytuacja na granicy Ukrainy i Białorusi pozostaje bez zmian. - Jak widzimy, nie zmienia się także retoryka Łukaszenki, stałe i regularne eskalowanie sytuacji, by zadowolić państwo terrorystyczne - dodał. Przekazał, że ukraińskie służby nie obserwują wzrostu liczby sprzętu wojskowego lub żołnierzy w pobliżu granicy Ukrainy.

Czytaj więcej

ISW: Ani Ukraina, ani Rosja nie są w stanie wygrać wojny decydującą operacją

W wywiadzie dla rosyjskiej telewizji Aleksander Łukaszenko nie sprecyzował, ilu żołnierzy Mińsk wysłał do strefy przygranicznej. Według raportu na temat równowagi militarnej z 2022 r. autorstwa Międzynarodowego Instytutu Studiów Strategicznych (IISS), Białoruś dysponuje armią 48 tysięcy żołnierzy zawodowych oraz 12 tysiącami w wojskach podległych Ministerstwu Spraw Wewnętrznych.

Spotkanie Władimira Putina z Aleksandrem Łukaszenką, fotografia z 25 lipca

Spotkanie Władimira Putina z Aleksandrem Łukaszenką, fotografia z 25 lipca

Sputnik/Alexander Kazakov/Pool via REUTERS

Białoruś mówi o "wysokim prawdopodobieństwie" prowokacji

Minister obrony Białorusi Wiktor Chrienin powiedział w piątek, że sytuacja na południowym kierunku operacyjnym pozostaje napięta. - Formacje Sił Zbrojnych i Służby Granicznej Ukrainy kontynuują doskonalenie systemu ochrony granicy. Na wszystkich odcinkach wzdłuż granicy państwowej Republiki Białorusi odnotowano aktywną działalność jednostek sił operacji specjalnych i Służby Bezpieczeństwa Ukrainy - mówił, cytowany przez białoruską agencję BelTA. Minister dodał, że "w warunkach obecności ukraińskich formacji zbrojnych w rejonach przygranicznych" utrzymuje się "wysokie prawdopodobieństwo" przygotowania i przeprowadzenia prowokacji zbrojnych na terytorium Białorusi.

Czytaj więcej

Po co Ukraina atakuje Rosję w obwodzie kurskim? Doradca Zełenskiego ujawnia

Aleksander Łukaszenko: Eskalacja może skończyć się zniszczeniem Ukrainy

Aleksander Łukaszenko zaznaczył, że granica białorusko-ukraińska jest zaminowana "jak nigdy wcześniej" i że wojska ukraińskie poniosą duże straty, jeśli zdecydują się przekroczyć tę granicę. W rozmowie z rosyjską telewizją rządzący Białorusią mówił też, odnosząc się do działań zbrojnych na terenie obwodu kurskiego, że eskalacja konfliktu może dla Ukrainy zakończyć się "w najsmutniejszy sposób". - Jeśli będzie tak, jak pod Kurskiem, to będzie to eskalacja, która zakończy się zniszczeniem Ukrainy - powiedział. Dodał, odnosząc się do Rosji, że "nikt nigdy nie pokonał tego imperium i nie pokona". - Co NATO może tu zrobić? Amerykanie mają jedną politykę - napuścić Europę na Rosję. Niech walczą. A potem zajmą się Chińczykami na Wschodzie - kontynuował.

O tym, że Białoruś rozpoczęła przemieszczanie swoich czołgów w rejony przygraniczne z Ukrainą białoruski resort obrony informował przed tygodniem. Wcześniej Aleksander Łukaszenko oskarżył Ukrainę o naruszenie przestrzeni powietrznej Białorusi. Według niego, białoruski system obrony powietrznej miał zestrzelić ukraińskie drony.

Rządzący Białorusią Aleksander Łukaszenko wypowiadał się w kontekście trwającej od niemal dwóch tygodni ofensywy wojsk ukraińskich w rosyjskim obwodzie kurskim. - Widząc ich (Ukraińców - red.) agresywną politykę, wprowadziliśmy tam i umieściliśmy w pewnych punktach - w przypadku wojny byłyby one obronne - nasze wojsko wzdłuż całej granicy - powiedział Łukaszenko w wywiadzie dla rosyjskiej telewizji państwowej. Kijów nie odniósł się do tych słów.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Ukraina nie odpuszcza Krymu. Wołodymyr Zełenski ruszy z ofensywą?
Polityka
Kto wygrał debatę Trump-Harris? Amerykańsko-francuski publicysta: Nikt
Polityka
Niemiecki rząd odpowiada Donaldowi Trumpowi: Nie jemy kotów i psów
Polityka
Andrzej Kohut: Przełomu w czasie debaty Donald Trump–Kamala Harris nie było
Polityka
Do kogo powinien należeć Krym? Erdoğan nie ma wątpliwości
Polityka
Białoruś twierdzi, że gra Pokémon GO była używana do liczenia białoruskich myśliwców