Ile elektrowni atomowych w Polsce? Wiceminister z PSL: W programie dwie lokalizacje

Ofensywę legislacyjną rządu w dziedzinie energetyki zapowiada Miłosz Motyka, wiceminister klimatu i środowiska. Jak mówił chodzi o to, by fotowoltaika mogła się opłacać, o odblokowanie potencjału energetyki wiatrowej na lądzie i o realizację programu atomowego.

Publikacja: 14.08.2024 10:30

Miłosz Motyka

Miłosz Motyka

Foto: tv.rp.pl

Miłosz Motyka mówił, że w Polsce, za kilka lat powstać ma elektrownia jądrowa, która — jak dodał - „jest absolutnie niezbędna”. Pytany o to, ile będzie takich elektrowni wiceminister odpowiedział, że w programie jądrowym są wskazane dwie lokalizacje tego typu obiektów, a dziś wskazana jest jedna lokalizacja. - Niewykluczone, że będzie ich więcej — powiedział. Wiceminister dodał, że sam jest entuzjastą tego niskoemisyjnego, taniego i stabilnego źródła energii. 

Czy ceny energii będą zamrożone? „W rządzie trwa dyskusja”

Kolejny obszar, którym zajmuje się obecny rząd, są ceny energii. Trwają analizy cen na rynku energii i możliwości przedłużenia wsparcia dla odbiorców. Chodzi o możliwość zamrażania cen energii, cen maksymalnych, wsparcia dla jednostek samorządu terytorialnego i szpitali. - Niestety w Polsce zapóźnioną mamy transformację energetyczną - powiedział wiceminister w rozmowie z Michałem Kolanką. 

Czytaj więcej

Ceny prądu zamrożone na 2025 rok? Minister finansów daje zielone światło

Motyka dodał, że nad dalszym zamrożeniem cen energii toczy się w rządzie dyskusja. - Jesteśmy zwolennikami tego, by utrzymać to wsparcie — powiedział wiceminister Motyka, wskazując, że sytuacja na rynku energii jest obecnie bardzo niestabilna. 

Wiceminister zwrócił uwagę, że Prawo i Sprawiedliwość miało dużo czasu na to, by przygotować odpowiednie projekty i zagwarantować finansowanie. - Do grudnia nie przygotowali żadnej ustawy i nie zapisali na ten cel ani złotówki w budżecie, który Mateusz Morawiecki miał przygotowany już we wrześniu — powiedział Miłosz Motyka.  - To pokazuje, że Prawo i Sprawiedliwość było na to kompletnie nieprzygotowane — dodał. 

Wiceminister z PSL zapowiada "koniec badziewia legislacyjnego”

Miłosz Motyka powiedział również, w odpowiedzi na pytanie o to, czy zakończono już etap „odgruzowania” po czasie rządów PiS, że niezwykle istotne jest to, że „zakończył się etap 'badziewia' legislacyjnego”. - Wszystkie projekty energetyczne, które dotychczas rząd albo partia (PiS - red.) przygotowywały, to były projekty poselskie, były to projekty pisane na kolanie, zmieniane na ostatnim etapie procesu legislacyjnego na którejś z komisji poprawką, napisaną pod wpływem telefonu i uzgodnień telefonicznych — stwierdził wiceminister Motyka. 

- Teraz mamy rzetelny proces legislacyjny, dlatego też trwa przez dobrych kilka miesięcy, aby wysłuchać wszystkich interesariuszy, strony społecznej i samorządów tak, by na jesieni te wszystkie niezwykle ważne ustawy trafiły do parlamentu. Ta poważna legislacja, która przez lata będzie poważnie traktowana, zaczęła się za naszych rządów — stwierdził wiceminister klimatu i środowiska. Zauważył też, że te kwestie „dotyczą wszystkich Polaków i kosztują nas bardzo dużo”. 

Czytaj więcej

O ile więcej zapłacimy za energię? Znamy kwoty

Jak mówił wiceminister, „oprócz budowy stabilnego systemu energetycznego, który gwarantuje czyste powietrze i tani prąd, dochodzi kwestia wsparcia polskiego przemysłu”. - W to dziś bardzo mocno inwestujemy. Kolejne miesiące to nowelizacja ustawy związanej z modernizacją programu obszarowego, ustawa, która będzie gwarantowała wyższą pozycję polskich firm — mówił. Dodał, że „będzie bardzo dobrze przygotowana, bo dziś w Rządowym Centrum Legislacji urzędnicy zajmują się legislacją, a nie tym, czym zajmowali się dotychczas, czyli kampanią wyborczą swoich szefów”. 

Co z transformacją energetyczną? Co z węglem?

W odpowiedzi na pytanie o proces transformacji energetycznej i odchodzenie od węgla wiceminister odpowiedział, że rząd ma harmonogram, którego się trzyma. - Mamy umowę społeczną, która jest realizowana. W ramach Komisji Trójstronnej, wspólnie z organizacjami związkowymi i pracodawcami, nieustannie rozmawiamy o kwestiach związanych z węglem kamiennym i brunatnym. Tu wszystko będzie zależało od kwestii ekonomicznych., Polska energetyka potrzebuje dziś stabilnego źródła energii, potrzebuje stabilnego źródła ciepła. Sytuacja w sektorze ciepłowniczym będzie bardzo trudna. Radykalne odejście od węgla jest po prostu niemożliwe — stwierdził Miłosz Motyka. 

Miłosz Motyka mówił, że w Polsce, za kilka lat powstać ma elektrownia jądrowa, która — jak dodał - „jest absolutnie niezbędna”. Pytany o to, ile będzie takich elektrowni wiceminister odpowiedział, że w programie jądrowym są wskazane dwie lokalizacje tego typu obiektów, a dziś wskazana jest jedna lokalizacja. - Niewykluczone, że będzie ich więcej — powiedział. Wiceminister dodał, że sam jest entuzjastą tego niskoemisyjnego, taniego i stabilnego źródła energii. 

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Roszady personalne w Polsce 2050. Nagła rezygnacja szefa klubu parlamentarnego
Polityka
Niemcy zaostrzą kontrole na granicach. Tusk: „To nie do zaakceptowania”
Polityka
Podcast "Rzecz w Tym": Między Izbą Cywilną Sądu Najwyższego a Norymbergą
Polityka
To już oficjalne: Antony Blinken odwiedzi Polskę
Polityka
Jarosław Kaczyński mówi o zamachu smoleńskim. "Dzieło Putina i jego polskich sojuszników"
Polityka
Marcin Duma o wycofanej kontrasygnacie Tuska: Robi, co się da i to, co może zrobić szybko