Niemieckie media: Joe Biden powinien już teraz oddać Biały Dom Kamali Harris

Kanclerz Scholz chwali decyzję prezydenta USA i nazywa go „dobrym przyjacielem Joe Bidenem”. Podobny jest ton komentarzy niemieckich mediów.

Publikacja: 22.07.2024 14:43

Joe Biden

Joe Biden

Foto: Mandel NGAN / AFP

Ostatnie dni Joe Bidena przed jego wycofaniem się z kampanii prezydenckiej w USA zostały opisane w „Tagesspieglu” jako „gorzkie” i „pozbawione godności”. Izolując się w związku z koronawirusem w swoim nadmorskim domu letniskowym w stanie Delaware 81-letni Joe Biden zaciągnął w niedzielne popołudnie hamulec bezpieczeństwa. Podjął decyzję późno, „ale nie za późno, wyciągając konsekwencje ze swojego pogarszającego się stanu fizycznego i psychicznego”, pisze „Tagesspiegel”. Sposób opublikowania i ton oświadczenia według Redaktionsnetzwerk Deutschland (RND, połączonego newsroomu lokalnych mediów) sugerują, że decyzja ta nie przyszła Bidenowi łatwo.

Biden zapobiega „wewnątrzpartyjnej rzezi”

Biden „zawiódł przynajmniej tak samo bardzo swoją partię, jak i siebie samego”, komentuje „Frankfurter Allgemeine Zeitung” (FAZ) sytuację urzędującego prezydenta USA. Przypomina katastrofalne wystąpienie w telewizyjnej debacie pod koniec czerwca z Donaldem Trumpem. Wszyscy zobaczyli, w jakim stanie faktycznie jest prezydent, zaprzeczanie już nic nie dałoby. FAZ pisze, że wyniki sondaży po debacie nie były może aż tak złe dla prezydenta, ale w jego partii wybuchła panika, z którą Biden ostatecznie nie mógł sobie poradzić. Wielu polityków obawiało się, że forsowanie kandydatury Bidena może kosztować Demokratów nie tylko miejsce w Białym Domu, ale również miejsca w Kongresie. „Stając wobec takiego oporu prawie każdy polityk jest bezsilny”, pisze FAZ. Rezygnując z kandydatury, prezydent może jeszcze „zapobiec wewnątrzpartyjnej rzezi”, pisze „Berliner Morgenpost”. Ten krok jest – według gazety — również jedyną szansą na powstrzymanie Trumpa.

Czytaj więcej

Paweł Łepkowski: Kamala Harris może być większym kłopotem dla demokratów niż Joe Biden

Komplementy dla Joe Bidena ze strony niemieckich polityków...

„Joe Biden przedkłada interesy swojego kraju nad własny”, skomentowała z kolei Annalena Baerbock, szefowa niemieckiego MSZ.

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz komplementował jego „przyjaciela Joe Bidena”: „Osiągnął wiele: dla swojego kraju, dla Europy, dla świata. Dzięki niemu współpraca transatlantycka jest ścisła, NATO silne, a USA są dla nas dobrym i wiarygodnym partnerem. Jego decyzja o niekandydowaniu ponownie zasługuje na uznanie”, pisze kanclerz Scholz w serwisie X (d. Twitter). Jeden z komentujących post Scholza internautów pisze, że „dobrzy ludzie wiedzą, kiedy nadszedł czas, by odejść” i dodaje mem, na którym Joe Biden wsiada do samolotu i macha ręką. „Goodbye, it’s time to enjoy my retirement”, głosi podpis.

...i mediów

W artykule „Tagesspiegel” czytamy, że „Joseph ‘Joe’ Robinette Biden, urodzony w 1941 roku w Scranton w Pensylwanii, przejdzie do historii jako jeden z wielkich prezydentów": „Biden osiągnął w ciągu mniej niż jednej kadencji (…) więcej niż inni prezydenci w ciągu ośmiu lat”.

W podobnym tonie tygodnik „Spiegel” komentuje, że Joe Biden zasługuje na szacunek za to, że robi miejsce dla młodszej kandydatki w walce o prezydenturę.

Niemieckie media: Kamala Harris jest gotowa do starcia z Trumpem

RND pisze, że wściekłe reakcje czołowych Republikanów na decyzję Bidena nie pozostawiają wątpliwości: „Osłabiony, sędziwy Joe Biden byłby ich wymarzonym przeciwnikiem. To kalkulacja teraz nie wychodzi. Jednak w amerykańskiej kampanii wyborczej robi się naprawdę ciekawie”. Rzeczywiście, teraz w centrum uwagi znalazła się wiceprezydent USA Kamala Harris. „Do tej pory często mówiono, że jest niewidoczna i nie ma własnego profilu. To się właśnie zmienia”, pisze telewizyjny dziennik „Tagesschau” na swojej stronie WWW.

Czytaj więcej

Koniec Joe Bidena, ale czy początek Kamali Harris?

„Zeit Online” w odniesieniu do Kamali Harris tytułuje: „Ona jest gotowa”. „Tagesspiegel” kończy swój komentarz nowym pomysłem: jeśli Biden „chce pokazać jeszcze większą historyczną wielkość, przekaże Biały Dom już w najbliższych dniach tej osobie, która dla Demokratów podejmie trudną walkę z Donaldem Trumpem”.

Ostatnie dni Joe Bidena przed jego wycofaniem się z kampanii prezydenckiej w USA zostały opisane w „Tagesspieglu” jako „gorzkie” i „pozbawione godności”. Izolując się w związku z koronawirusem w swoim nadmorskim domu letniskowym w stanie Delaware 81-letni Joe Biden zaciągnął w niedzielne popołudnie hamulec bezpieczeństwa. Podjął decyzję późno, „ale nie za późno, wyciągając konsekwencje ze swojego pogarszającego się stanu fizycznego i psychicznego”, pisze „Tagesspiegel”. Sposób opublikowania i ton oświadczenia według Redaktionsnetzwerk Deutschland (RND, połączonego newsroomu lokalnych mediów) sugerują, że decyzja ta nie przyszła Bidenowi łatwo.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Nagła rezygnacja kandydata Słowenii na komisarza po rozmowie z Ursulą von der Leyen. "Nie podzielamy koncepcji"
Polityka
Syn prezydenta USA Hunter Biden przyznał się do winy. Grozi mu 17 lat więzienia
Polityka
Opozycjonistkę torturują w łagrach Łukaszenki. Mąż prosi Polskę o pomoc
Polityka
Rządowa wirówka na Ukrainie. Prezydent Zełenski zdymisjonował część ministrów
Materiał Promocyjny
Aż 7,2% na koncie oszczędnościowym w Citi Handlowy
Polityka
Michel Barnier. Z alpejskich stoków na szczyty władzy
Materiał Promocyjny
Najpopularniejszy model hiszpańskiej marki