Mateusz Morawiecki: Żołnierze na granicy będą się bali użyć broni. Tusk powinien się podać do dymisji

- Premier odpowiada za to, że ukrywało się tę sprawę. Ukrywano to przez dwa miesiące. Dlaczego? Wszystko miało miejsce na przełomie marca i kwietnia, gdy były wybory samorządowe. Ukrywali to przed opinią publiczną, ponieważ bali się, że wpłynie to na wybory - mówi o incydencie z użyciem broni przez polskich żołnierzy na granicy były premier Mateusz Morawiecki

Publikacja: 06.06.2024 08:13

Wiceprezes PiS Mateusz Morawiecki

Wiceprezes PiS Mateusz Morawiecki

Foto: PAP/Paweł Supernak

Onet ujawnił w środę, że przed kilkoma tygodniami polscy żołnierze oddali na granicy Polski z Białorusią strzały ostrzegawcze w związku z próbą nielegalnego przekroczenia granicy przez kilkudziesięciu imigrantów. Żołnierze oddali strzały ostrzegawcze w powietrze, a następnie strzelali pod nogi nacierających imigrantów.

Po interwencji trzech żołnierzy miało zostać zatrzymanych przez Żandarmerię Wojskową. Prokuratura stawia im zarzuty przekroczenia uprawnień.

Szef BBN, Jacek Siewiera powiedział, że "prokuratorzy działają w granicach i na podstawie prawa".

- Jeśli polskie prawo nie reguluje obecności żołnierzy z ich etatowym uzbrojeniem, z wykorzystaniem tego uzbrojenia zgodnie z doktryną, łańcuchem dowodzenia przy granicy, to prokuratorzy muszą działać na podstawie prawa - mówił.

Czytaj więcej

Szef BBN po zarzutach wobec żołnierzy na granicy. Mówi o "patologii" i jej źródle

Mateusz Morawiecki: Donald Tusk powinien się podać do dymisji

- To ponury obraz Polski, który wyłania się z tego wszystkiego. To, co się stało, to jest hańba dla polskiego rządu. Żołnierze powinni mieć prawo do oddania strzałów ostrzegawczych, powinni mieć prawo do użycia broni we własnej obronie, a nie powinni mieć zakuci w kajdanki przez Tuska — mówił na antenie Radia ZET były premier Mateusz Morawiecki.

Zdaniem wiceprezesa PiS pełną odpowiedzialność za sytuację na granicy z Białorusią ponosi premier Donald Tusk. - Premier odpowiada za to, co się tam dzieje. Premier odpowiada za to, że ukrywało się tę sprawę. Ukrywano to przez dwa miesiące. Dlaczego? Wszystko miało miejsce na przełomie marca i kwietnia, gdy były wybory samorządowe. Ukrywali to przed opinią publiczną, ponieważ bali się, że wpłynie to na wybory. Odpowiada za to Tusk i powinien za to ponieść pełną odpowiedzialność polityczną. Powinien się podać do dymisji — ocenił gość programu.

- Mamy żołnierzy, którzy będą się bali użyć broni — dodał Morawiecki.

- To może doprowadzić do fali odejść w wojsku. To może doprowadzić do osłabienia naszej siły obronnej, gdy wzbiera niebezpieczeństwo na wschodzie. To jest prawdziwa proruska partia, to co robi Platforma Obywatelska i Donald Tusk - mówił.

Polityka
Jarosław Kaczyński zwraca się o wsparcie finansowe PiS do "obywateli, którzy nie chcą być poddanymi"
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Polityka
Były prezes Sieci Badawczej Łukasiewicz zdradza kulisy swojego odwołania. Od ministra miał usłyszeć pogróżki
Polityka
Adrian Zandberg: Jeśli wygra Trump, Europa szybciej musi stanąć na własnych nogach
Polityka
Przemysław Czarnek: W PiS ciągle trwają poszukiwania kandydata. Spełniam dwa warunki, z trzecim mam jakiś problem
Materiał Promocyjny
Strategia T-Mobile Polska zakładająca budowę sieci o najlepszej jakości przynosi efekty
Polityka
Warszawa patrzy na Waszyngton. Co zmienią wybory w USA?