W ostatnich wyborach parlamentarnych Krzysztof Śmiszek (kiedyś Wiosna, obecnie Nowa Lewica) z powodzeniem ubiegał się o mandat posła. Teraz, kilka miesięcy po wyborach, polityk, który w rządzie Donalda Tuska pełni funkcję wiceministra sprawiedliwości, chce porzucić Sejm i zasiąść w Parlamencie Europejskim.
Krzysztof Śmiszek ma być "jedynką" Nowej Lewicy w okręgu dolnośląskim. - Wybieram się do Parlamentu Europejskiego dlatego, że w Europie trzeba zrobić dużo porządków i dużo rzeczy przed nami ważnych jest - powiedział w poniedziałek polityk w Radiu Zet.
Czytaj więcej
Poseł Grzegorz Braun potwierdził, że w najbliższych wyborach do Parlamentu Europejskiego wystartuje z list Konfederacji.
Wybory do Parlamentu Europejskiego. Dlaczego Krzysztof Śmiszek chce odejść z rządu?
- To będą bardzo superważne wybory. (...) Wybory, w których partie demokratyczne muszą zrobić wszystko, żeby zmobilizować swoich wyborców i żeby nie dopuścić do tego, aby narrację w Parlamencie Europejskim i w ogóle w Europie przejęły takie brunatne siły czy siły, które chcę rozsadzić Unię Europejską od ośrodka - ocenił. Krzysztof Śmiszek zaznaczył, że w UE jest wiele do zrobienia. - To nie jest idealny byt - dodał.
Dlaczego Śmiszek po kilku miesiącach chce odejść z rządu Tuska? - Mam poczucie, że zrobiłem sporo - powiedział wiceminister, odnosząc się do swoich działań od grudnia w resorcie sprawiedliwości. - Kraje członkowskie z entuzjazmem przyjęły polski plan naprawy praworządności, a kilka dni później uruchomiono 600 mld złotych z budżetu UE i KPO. Mam poczucie, że mam w tym swoją cegiełkę - mówił. - Mam poczucie, że nie zmarnowaliśmy w Ministerstwie Sprawiedliwości ani jednej godziny i ja także ani jednej godziny nie zmarnowałem - oświadczył poseł.