Filiks mówiła między innymi o Pawle Kukizie, który przed sejmową komisję śledczą ds. wyborów kopertowych wezwany został z powodu wpisu, jaki zamieścił na Facebooku cztery lata temu.
Komisja śledcza ds. wyborów kopertowych. Magdalena Filiks: Paweł Kukiz? Ciężko potraktować jego wystąpienie poważnie
- Ciężko poważnie potraktować wczorajsze wystąpienie Pawła Kukiza. Prawda jest taka, że to do czego się odnosiliśmy i co jakiś czas temu napisał – a co było wstrząsające i szokujące dla opinii publicznej – wtedy było dla niego wygodne. Rozumiem problem Pawła Kukiza, że dziś ciężko mu się identyfikować z tym, co wtedy napisał o partii PiS, dlatego, że tak się złożyło, że później był jedynką list PiS i wszystko, co o nich myślał musiał przełknąć, żeby z ich listy wystartować - powiedziała. - To może było dla niego mało komfortowe i wygodne i postanowił sobie trochę na tej komisji popajacować. Bo ciężko inaczej nazwać to, że nagle stwierdził – broniąc prezesa PiS – że mamy dziś taki ustrój, że nikt nie może być uczciwy. A to, co napisał, naprawdę było wstrząsające - dodała Magdalena Filiks. „Jarosław Kaczyński uparł się, żeby za wszelką cenę, nawet niezgodnie z prawem, bezpieczeństwem publicznym i zdrowym rozsądkiem, zrobić wybory prezydenckie w maju” – to jest bardzo znamienny cytat dla pracy tej komisji. Ale to, co było najbardziej szokujące i czego prawdopodobnie chciałby się wyprzeć, a nie wyprze, to jest ten cytat: „na pewno nie uda się to takiej nieudolnej, ogarniętej obsesją władzy. Za wszelką cenę, aroganckiej, butnej i tępawej partyjnej mafii. Partii przeciętniaków, biernych, marnych, biernych, którą zbudowaliście. Okazało się niestety, że jesteście istotami pozbawionymi jakichkolwiek ideałów i jakiejkolwiek zwykłej przyzwoitości. Rozdajecie stanowiska w administracji w spółkach Skarbu Państwa z wielomilionowymi wynagrodzeniami. Miernotom i malwersantom za partyjną wierność. A prawdziwym Polakiem jest dla was tylko ten, kto wam w tym przeszkadza. Boże, chroń Polskę” - zaznaczyła Filiks.
Zdaniem posłanki „Paweł Kukiz doskonale pamięta, o co mu chodziło, doskonale wie, o co mu chodziło i doskonale pamięta tę sytuację”. - Myślę, że napisał wtedy to, co myślał i to, co wiedział. A dużo wiedział. Tylko – tak jak powiedziałam – dzisiaj jest reprezentantem tej partii w Sejmie, bo startował z jedynki z list PiS. To, co jest najwstrętniejsze w tym, co wczoraj zrobił, to próbował inne uczciwe osoby obrzucić błotem i zostawić z tym całym bagnem, które tutaj opisał, używając do tego nazwiska na przykład pana ministra Arłukowicza - powiedziała. - Protestowałam przeciw temu, bo Paweł Kukiz próbuje przekonać dziś całą Polskę, że tak naprawdę ustrój w Polsce jest mafijny – że to ustrój, a nie ludzie. Musi dzisiaj to robić, bo dziś jest zależny od PiS i decyduje się w tym systemie mafijnym pobierać wynagrodzenie - podkreśliła.
Czytaj więcej
W czasie posiedzenie komisji ds. wyborów kopertowych doszło do ostrej wymiany zdań między wiceprzewodniczącym Waldemarem Budą (PiS) i wiceprzewodniczącym Jackiem Karnowskim (KO).