Sprawę przeciwko Trumpowi wniosła prokurator generalna Nowego Jorku Letitia James, której biuro pozwało go pod zarzutem, że były prezydent – z pomocą swoich dorosłych synów i wyższej kadry kierowniczej w Trump Organisation – w ciągu 10 lat fałszywie zawyżył swój majątek o 3,6 mld dolarów, aby zapewnić sobie korzystniejsze warunki kredytu i niższe składki ubezpieczeniowe.
Piątkowe orzeczenie wydał sędzia Arthur Engoron, który na 92 stronach sprecyzował, że oprócz zapłacenia 354,9 mln dolarów kary, Trumpowi nie wolno także pełnić funkcji członka zarządu lub dyrektora jakichkolwiek nowojorskich korporacji. Sędzia postanowił także, że i Trump, i jego Trump Organisation będą mieć ograniczone możliwość ubiegania się o pożyczki od instytucji finansowych Nowego Jorku.