Indonezja. Prezydent Joko Widodo odchodzi, by pozostać

W oczekiwaniu na wynik środowych wyborów w Indonezji pada coraz częściej pytanie, czy kraj ten przekształci się w republikę dynastyczną.

Publikacja: 14.02.2024 03:00

Kandydaci na prezydenta Prabowo Subianto (z lewej) i wiceprezydenta Gibran Rakabuming, syn obecnego

Kandydaci na prezydenta Prabowo Subianto (z lewej) i wiceprezydenta Gibran Rakabuming, syn obecnego przywódcy

Foto: Yasuyoshi CHIBA/AFP

Nie jest łatwo przeprowadzić wybory w kraju położonym na 17 tys. wysp, nawet jeżeli połowa z nich nie jest zamieszkana. Sądząc po frekwencji z poprzednich elekcji, głosy zamierza oddać ponad 70 mln obywateli spośród niemal 280 mln mieszkańców, w ogromnej większości muzułmanów, co jednak w samym życiu politycznym nie odgrywa roli decydującej, nawet pierwszorzędnej.

Wybory to nie tylko test dla demokracji, ale ogromne wezwanie organizacyjne, biorąc pod uwagę, że Indonezyjczycy wybierają w środę parlament, władze regionalne oraz prezydenta kraju. To on rozdaje karty w indonezyjskiej polityce. Jest nie tylko szefem rządu, ale i głównodowodzącym armii rosnącej potęgi gospodarczej Azji, czwartego pod względem populacji kraju świata.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Polityka
Rzym: Rozpoczęła się druga runda rozmów USA-Iran ws. programu atomowego
Polityka
Odtajniono dokumenty ws. zabójstwa Kennedy'ego. To setki plików
Polityka
Xi Jinping zbiera sojuszników do walki z Donaldem Trumpem
Polityka
Donald Trump chce dobić Harvard. Uczelnia nie zamierza się ugiąć
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Polityka
Trump w rozmowie z Meloni: Będzie umowa handlowa z UE, na 100 procent