Wcześniej na sali sejmowej doszło do wymiany zdań między Kołodziejczakiem a posłem PiS, Sebastianem Łukasiewiczem.
Za co Michał Kołodziejczak grozi pozwem posłowi PiS?
– Wczoraj doszło do sytuacji skandalicznej. Pan Michał Kołodziejczak dzwonił do rolnika z województwa podlaskiego, pani Julity Olszewskiej i zaczął ją zastraszać. (...) Mało tego! Pan Michał Kołodziejczak wysłał do domu Julity Olszewskiej osiłków, silnych ludzi, który kazali usunąć jej film z internetu, który zrobił trzy miliony zasięgów. To jest skandal! – stwierdził polityk.
Czytaj więcej
- Trwające w Europie protesty rolników doprowadzą do zmiany układu wyborczego w Unii Europejskiej. Jeżeli Unia Europejska dzisiaj nie wyhamuje swojej lewackiej polityki klimatycznej, to tak się stanie - uważa minister rolnictwa w rządzie PiS Robert Telus
W odpowiedzi Kołodziejczak zarzucił mu kłamstwo z mównicy sejmowej.
- Dziś, gdy jest tak ważna jedność narodowa, wspólne działanie, wspólne postawienie się beznadziejnym zapisom „Zielonego ładu”, polityce bardzo mocnego otwarcia granic z Ukrainą, dziś PiS stawia swój interes partyjny ponad interes narodowy — mówił na późniejszej konferencji prasowej Kołodziejczak.