Krzysztof Stanowski chce wystartować w wyborach prezydenckich. „Nie chcę wygrać”

Chciałbym zobaczyć, jak to jest być kandydatem na prezydenta, a nie da się tego zrobić inaczej, niż startując w wyborach na prezydenta — zapowiedział dziennikarz Krzysztof Stanowski w czasie wywiadu z Andrzejem Dudą.

Publikacja: 03.02.2024 10:41

„To, że chcę stratować w wyborach na prezydenta Polski nie oznacza, że chcę być prezydentem Polski”

„To, że chcę stratować w wyborach na prezydenta Polski nie oznacza, że chcę być prezydentem Polski” - stwierdził Krzysztof Stanowski.

Foto: FOTON/PAP

qm

Andrzej Duda w piątek udzielił wywiadu „Kanałowi Zero”. W trakcie rozmowy poruszony został m.in. temat wojny Rosji z Ukrainą. Prezydent był również pytany o swoje kontakty w liderami Koalicji Obywatelskiej Donaldem Tuskiem oraz Prawa i Sprawiedliwości Jarosławem Kaczyńskim.

Pod koniec rozmowy, którą przeprowadzonej razem z Robertem Mazurkiem, Stanowski zadeklarował, że chciałby „zobaczyć, jak wygląda kampania prezydencka od środka”. — Mam zamiar nagrywać na ten temat różnego rodzaju vlogi, chciałbym, żeby kamera za mną podążała. Chciałbym zobaczyć, jak to jest być kandydatem na prezydenta, a nie da się tego zrobić inaczej, niż startując w wyborach na prezydenta. W związku z czym zamierzam to zrobić — zapowiedział.

Krzysztof Stanowski wystartuje w wyborach prezydenckich? Jest deklaracja

Stanowski zapytał, czy Andrzeja Dudę, czy doradzałby mu ten ruch. — Fajnie będzie, czy nie? — dopytywał. — Doradzam. Jeżeli rzeczywiście jest poważna grupa ludzi, która chce, żeby był pan kandydatem — odpowiedział prezydent. — Nie chcę wygrać, żeby było jasne — zastrzegł od razu dziennikarz.

Czytaj więcej

Sondaż: Kto powinien być kandydatem PiS na prezydenta? "Ktoś inny"

Swoje słowa wyjaśnił później na Twitterze. „Chciałem doprecyzować: to, że chcę stratować w wyborach na prezydenta Polski nie oznacza, że chcę być prezydentem Polski. Oznacza jedynie, że chcę startować i z bliska obserwować ten cyrk i wziąć udział w debatach” — napisał.

Duda w czasie rozmowy przypomniał o dwóch innych osobach, które do polityki przyszły z show-biznesu — Pawle Kukizie i Szymonie Hołowni. Zwrócił uwagę, że „dzisiaj mocne wejście do polskiej polityki następuje przez wybory prezydenckie”. — Tak naprawdę zaistnienie w debatach prezydenckich, pokazanie się w tej bardzo wąskiej grupie, kiedy cała uwaga polskiej opinii publicznej koncentruje się na tym wydarzeniu, daje strasznego kopa, jeśli chodzi o rozpoznawalność, popularność — tłumaczył.

Czytaj więcej

Andrzej Duda: Nie wiem czy Ukraina odzyska Krym, ale wierzę, że odzyska Donieck i Ługańsk. Zareagował ambasador Ukrainy

Prezydent doradził jednocześnie, by Stanowski w czasie kampanii wyborczej spotykał się z wyborcami na bezpośrednich spotkaniach. — To jest ogromnie ciekawe doświadczenie. Rzecz, którą uważam za niezwykle cenną, która mnie przygotowała, to był ten objazd po Polsce. Żeby zobaczyć ją w różnych jej odsłonach. To miało fundamentalne znaczenie — podkreślił Andrzej Duda.

Polityka
Jarosław Kaczyński zwraca się o wsparcie finansowe PiS do "obywateli, którzy nie chcą być poddanymi"
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Polityka
Były prezes Sieci Badawczej Łukasiewicz zdradza kulisy swojego odwołania. Od ministra miał usłyszeć pogróżki
Polityka
Adrian Zandberg: Jeśli wygra Trump, Europa szybciej musi stanąć na własnych nogach
Polityka
Przemysław Czarnek: W PiS ciągle trwają poszukiwania kandydata. Spełniam dwa warunki, z trzecim mam jakiś problem
Materiał Promocyjny
Strategia T-Mobile Polska zakładająca budowę sieci o najlepszej jakości przynosi efekty
Polityka
Warszawa patrzy na Waszyngton. Co zmienią wybory w USA?