Ambasador Francji: Polska jest dla nas wzorem

- Utrzymujemy dobre stosunki z prezydentem Dudą. Ale Polska jest republiką parlamentarną - mówi Etienne de Poncins.

Publikacja: 21.01.2024 10:16

Etienne de Poncins, ambasador Francji w Polsce

Etienne de Poncins, ambasador Francji w Polsce

Foto: PAP/UKRINFORM

Po spotkaniu z Radosławem Sikorskim, nowy francuski minister spraw zagranicznych Stéphane Séjourné powiedział, że „Polska wraca do Europy”. Gdzie była wcześniej?

Zwycięstwo obecnej koalicji rządzącej zostało przyjęte z wielkim zadowoleniem przez prezydenta Macrona, czemu dał wyraz w liście gratulacyjnym, jaki przesłał na ręce premiera Tuska. W Paryżu odnotowaliśmy, że nowy rząd chce, aby Polska odzyskała całe należne jej miejsce w Europie. Potężnym tego sygnałem jest właśnie wizyta Stéphane’a Séjourné w Warszawie 15 stycznia. We francuskiej tradycji od razu po objęciu stanowiska, nowy minister spraw zagranicznych leci do Berlina. Po raz pierwszy zaraz potem udał się on jednak do Warszawy. Chcemy w ten sposób pokazać, jak ważna jest Polska dla Francji, jak bardzo potrzebujemy jej w Unii, jak bardzo brakowało polskiego mocnego głosu w Brukseli. Tym bardziej, że jak w czerwcu zeszłego roku podkreślał w Bratysławie prezydent Macron, od kiedy Rosja zaatakowała Ukrainę, na Polsce ciąży szczególna odpowiedzialność za los Europy.  

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Polityka
Wskazany przez Trumpa kandydat na prokuratora generalnego rezygnuje
Polityka
Anna Słojewska: Europejski nurt skręca w prawo
Polityka
Dlaczego Donald Trump jest syjonistą? „Za wsparciem USA dla Izraela stoi lobby, ale nie żydowskie”
Polityka
Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania Beniamina Netanjahu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus prosto ze szczytu G20 trafił do szpitala