Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik od godziny 11 przebywali w Pałacu Prezydenckim na zaproszenie Andrzeja Dudy. Zostali zaproszeni na uroczystość mianowania prezydenckich doradców, a byłych współpracowników Kamińskiego i Wąsika — Stanisława Żaryna i Błażeja Pobożego.
Według mediów policja weszła do Pałacu Prezydenckiego pod nieobecność prezydenta, który był na spotkaniu z liderka białoruskiej opozycji Swietłaną Cichanouską. Funkcjonariusze okazali nakaz aresztowania Wąsikowi i Kamińskiemu. Politycy byli zaskoczeni, ale nie stawiali oporu.
Zostali przewiezieni do komisariatu przy ul. Grenadierów.
Telewizja Republika, która wzywa warszawiaków przed komisariat, informuje, że na komendzie są pełnomocnicy skazanych. Pełnomocnik Macieja Wąsika mec. Janusz Woźnicki poinformował, że obecnie trwają czynności związane z zatrzymaniem, następnie parlamentarzyści zostaną przewiezieni do aresztu, najprawdopodobniej do aresztu śledczego Warszawa-Grochów.
Podróż obydwu parlamentarzystów do aresztu rozpoczęła się po godzinie 21.30.