Hołownia mówił o umowie koalicyjnej, która ma zostać ogłoszona w piątek.
Szymon Hołownia: Niech Mateusz Morawiecki pokaże swój rząd
Tworzące koalicję KO, Trzecia Droga i Nowa Lewica mają w piątek zaprezentować dwa dokumenty - jeden dotyczący programu przyszłego rządu, drugi - składu prezydium Sejmu. Koalicja nie przedstawi natomiast składu rządu, na czele którego stanie Donald Tusk.
Czytaj więcej
Z nieoficjalnych informacji wynika, że Konfederacja nie będzie miała swojego przedstawiciela w prezydium Sejmu. I paradoksalnie może to być dobra wiadomość dla Konfederacji, ale zła dla polskiej demokracji.
Hołownia, który według deklaracji polityków Trzeciej Drogi będzie kandydatem na marszałka Sejmu (na jego kandydaturę mieli zgodzić się pozostali koalicjanci, stanowisko marszałka Sejmu ma być w tej kadencji rotacyjne, po dwóch latach nastąpi na nim zmiana - red.) podkreślił, że prawem premiera Donalda Tuska jest wybrać czas i formę w której przedstawi skład swojego gabinetu.