Zarówno rząd, jak i opozycja, a także większość społeczeństwa są zgodni co do tego, że z nielegalną imigracją nie może być jak dotychczas. Kanclerz Olaf Scholz twierdzi, że sytuacja jest trudna i wymaga wprowadzenia nowych środków. Nie powiedział jakich, goszcząc na spotkaniu członków SPD w Norymberdze. Wspomniał jednak o „konieczności podjęcia działań na granicach, np. polskiej”.
Enigmatyczny jest także Christian Lindner, minister finansów z ramienia FDP. Jest przekonany, że w polityce imigracyjnej powinna nastąpić zmiana. Na platformie X napisał, że zarówno wicekanclerz Robert Habeck (Zieloni), jak i szef CDU Friedrich Merz mają podobne zdanie.