Mentzen: Gdzie wdzięczność Ukraińców? Wykorzystali frajerstwo polskiego rządu

"Gdzie jest wdzięczność Ukrainy? Gdzie jest wielka osobista przyjaźń prezydenta Andrzeja Dudy i Zełeńskiego? Ukraińcy bezwzględnie wykorzystali frajerstwo polskiego rządu, podkreślali swoją sympatię, której oczywiście nie było, brali kasę, a teraz będą nam wypowiadać wojnę handlową" – tak lider Nowej Nadziei, Sławomir Mentzen, skomentował skargę Ukrainy do Światowej Organizacji Handlu na Polskę.

Publikacja: 19.09.2023 10:44

Sławomir Mentzen

Sławomir Mentzen

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

adm

Ukraina złożyła skargę na Polskę, Słowację i Węgry do Światowej Organizacji Handlu (WTO), gdyż te przedłużyły embargo na ukraińskie produkty rolne. "Zasadniczo ważne jest dla nas udowodnienie, że poszczególne państwa członkowskie nie mogą zakazać importu ukraińskich towarów. Dlatego składamy przeciwko nim pozwy w WTO. Jednocześnie mamy nadzieję, że państwa te zniosą swoje ograniczenia i nie będziemy musieli wyjaśniać tej kwestii w sądach" - napisała Julia Swyrydenko, ukraińska minister gospodarki, w komunikacie, opublikowanym na stronie resortu.

Czytaj więcej

Ukraina zaskarżyła Polskę i inne kraje do Światowej Organizacji Handlu

Mentzen: Ukraińcy brali kasę, a teraz będą nam wypowiadać wojnę handlową

Do sprawy odniósł się między innymi lider Nowej Nadziei, Sławomir Mentzen. „Ukraiński minister rolnictwa Taras Kaczka zapowiedział, że Ukraina pozwie Polskę do WTO za utrzymanie zakazu importu do nas zboża. Dodatkowo Ukraina zamierza też nałożyć restrykcje na import polskich owoców i warzyw” - czytamy we wpisie opublikowanym przez polityka na platformie X (dawniej Twitter).

Jak zauważył we wpisie Mentzen, „dostarczyliśmy naszemu sąsiadowi mnóstwo broni, amunicji i pieniędzy”. „Zaopiekowaliśmy się milionami uchodźców. Co otrzymaliśmy w zamian? Pozwy i restrykcje w handlu. Ukraina zawsze będzie starała oprzeć się na Niemczech. Tak było kiedyś, tak jest teraz, tak będzie w przyszłości. Polacy robili ,co tylko mogli, a nawet więcej, by pomóc Ukrainie. W tym samym czasie Niemcy, które próbowały oprzeć swoją energetykę i przemysł o rosyjski gaz, robiły co mogły, żeby jak najmniej broni trafiło na Ukrainę” – dodał. 

„Gdzie jest wdzięczność Ukrainy? Gdzie jest wielka osobista przyjaźń prezydenta Andrzeja Dudy i Zełeńskiego? Po raz kolejny okazuje się, jak zawsze, że w polityce zagranicznej liczą się interesy, a nie sympatia” – stwierdził we wpisie Sławomir Mentzen. „Ukraińcy bezwzględnie wykorzystali frajerstwo polskiego rządu, podkreślali swoją sympatię, której oczywiście nie było, brali kasę, a teraz będą nam wypowiadać wojnę handlową. Uważam, że Ukraina robi błąd. Wojna jeszcze się nie skończyła, a Ukraina bardzo potrzebuje każdej pomocy. Skąd więc ten atak na Polskę? Trzeba też zapytać, dlaczego Unia Europejska staje w tym sporze nie po stronie Polski, czyli członka UE, tylko Ukrainy? Dlaczego chce, żeby niespełniające świętych unijnych norm ukraińskie zboże, zalało Polskę i zniszczyło polskie rolnictwo?” - zaznaczył. 

Czytaj więcej

Sławomir Mentzen: Polska musi co roku pożyczać 400 mld zł. To dług na pokolenia

Sławomir Mentzen: Nie ma żadnego powodu, żeby finansować utrzymanie Ukraińców w Polsce

Jak napisał lider Nowej Nadziei „trzeba wiedzieć, że rolnictwo na Ukrainie jest opanowane przez wielkie agroholdingi, należące głównie do zachodnich korporacji”. „Rząd ukraiński nie walczy teraz z Polską o swoich rolników, tylko o interes korporacji z Niemiec, Danii czy Holandii. Naraża tym samym interes swojego kraju i zwykłych Ukraińców, ponieważ Polska musi teraz stanowczo zareagować. Czy robi to z wielkiej miłości do niemieckiego kapitału, czy z powodów korupcyjnych, oczywiście nie wiem. Ale się domyślam. Jest to więc spór pomiędzy zachodnimi korporacjami, które wspiera Unia Europejska i Ukraina, a polskimi rolnikami” – czytamy. „I do tego to wszystko się sprowadza. Do walki o pieniądze, wpływy, interesy. Każdy stara się o nie dbać. Każdy poza Polakami i polskimi politykami, którzy chwalili się tym, że nie załatwiają nic dla Polski, tylko dla Ukrainy, którzy wprost przedstawiali się jako słudzy narodu ukraińskiego, którzy każdego, kto miał inne spojrzenie na tę histerię, próbowali sprowadzić do roli ruskiego agenta. Dlatego dbajmy wreszcie o polskie interesy. Nie ma żadnego powodu, żeby finansować utrzymanie Ukraińców w Polsce” – podkreślił polityk. „Nie ma żadnego powodu, żeby finansować Ukraińcom prawie darmowe kredyty na zakup nieruchomości w Polsce. Nie ma żadnego powodu, żeby Ukraińcy otrzymywali prawo do polskiej emerytury po przepracowaniu zaledwie jednego dnia w Polsce. Nie jesteśmy na tyle bogaci, żeby utrzymywać sąsiedni naród” – dodał. 

Polityka
List Mularczyka do Trumpa. Polityk PiS napisał m.in. o reparacjach od Niemiec
Polityka
Zatrzymanie byłego szefa ABW nie tak szybko. Sądowa batalia trwa
Polityka
Sikorski: Zapytałbym Błaszczaka, dlaczego nie znalazł rakiety, która spadła obok mojego domu
Polityka
Sondaż: Przemysław Czarnek, Karol Nawrocki, Tobiasz Bocheński? Kto ma szansę na najlepszy wynik w wyborach?
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Gabinet polityczny Donalda Tuska po nowemu. Premierowi nie doradza już 23-latek