Senator Marek Borowski, kandydat paktu senackiego do Senatu z okręgu Warszawa-Praga, pytany był w rozmowie z Zuzanną Dąbrowską o październikowe referendum. - Cel referendum jest taki, żeby zwiększyć frekwencję. Wiadomo, że jest ona rzędu pięćdziesięciu kilku, może sześćdziesięciu procent. Miliony ludzi nie biorą udziału w wyborach, więc może uznają, że wezmą. udział w referendum. Ale w nim formuje się pytania, jakby istniało jakieś zagrożenie - powiedział. - PiS informuje na przykład 38 milionów Polaków, że istnieje poważnie zagrożenie, że podwyższony zostanie wiek emerytalny - dodał Borowski. - „Przyjdźcie szybko. Rozumiem, że nie głosujecie na partię, ale zagłosujcie – oczywiście jesteście przeciw. A przy okazji dostaniecie normalne karty do głosowania. Domyślamy się, że poprzecie tych, którzy sugerują, że istnieje jakieś zagrożenie i są waszymi obrońcami” - podkreślił.