Marcin Kącki, dziennikarz i autor książki "Chłopcy. Idą po Polskę”, zapytany został w programie #RZECZoPOLITYCE, czy Konfederacja to ugrupowanie neofaszystowskie. - Dziś neofaszyzm to bardzo szerokie pojęcie. To nie tylko nurt ideologiczny, który zaciągamy z okresu międzywojennego – to na przykład wykluczający język. Jeśli weźmiemy słynną piątkę Mentzena, to możemy mówić o języku wykluczającym, który może mieć swoje korzenie w bardzo skrajnych nurtach - powiedział. - Ale czy neofaszystowskie? Jeśli uznamy, że neofaszyzm jest kontynuacją drogi opartej na homogenicznym społeczeństwie i narodzie, na wykluczeniu pewnych grup społecznych, represjonowaniu mniejszości, to możemy to przypiąć. Ale jeżeli prześledzimy całkowicie nurt Mussoliniego czy Hitlera, to tego nie mamy. To jest dosyć labilne. Natomiast niektóre hasła, które się pojawiają, bez względu na to, czy Mentzen traktuje je jako żart czy nie, są wykluczające i poniżające - dodał.