Sondaż IBRiS przeprowadzony na zlecenie „Rzeczpospolitej” jasno pokazuje, czym najbardziej przejmują się obywatele. To przede wszystkim drożyzna i skutki inflacji (34,8 proc.), bezpieczeństwo państwa (22,4 proc.), zdrowie (17,4 proc.) oraz wojna w Ukrainie (11,3 proc.). Dopiero na piątym miejscu najważniejszych tematów w debacie publicznej jest relokacja uchodźców (5,7 proc.). Na kolejnym – edukacja (4,1).
To oznacza, że temat, wokół którego PiS stara się zorganizować kampanię, forsując pomysł referendum na temat poparcia polityki rządu w sprawie migracji, angażuje na poważnie garstkę wyborców. To nie znaczy, że część z nich nie będzie gotowa na życzliwe przysłuchiwanie się argumentacji PiS. Ale ani z tego powodu nie ruszy masowo do urn, ani nie zmieni swego zdania o rządach PiS, jeśli ocenia je negatywnie.