Spotkanie ministrów spraw zagranicznych UE w Luksemburgu w sprawie wykorzystania funduszy Banku Rosji do odbudowy Ukrainy przybrało niespodziewany obrót: poruszono sprawę reparacji wojennych dla Polski.
Temat podniósł wiceminister spraw zagranicznych Arkadiusz Mularczyk. Tradycyjnie od wielu miesięcy spotkania te są poświęcone głównie wojnie w Ukrainie. – Podkreśliłem, że Rosja robi to samo Ukrainie, co Niemcy 80 lat temu Polsce – relacjonował Mularczyk polskim dziennikarzom. Mówił ministrom o stratach materialnych, o ofiarach w ludziach, a także o 200 tysiącach polskich dzieci poddanych germanizacji.