Leszek Miller: PiS może przełożyć jesienne wybory parlamentarne. "Stan wyjątkowy"

Były premier Leszek Miller ocenia, że jeśli notowania Prawa i Sprawiedliwości będą spadać, partia podejmie kontrowersyjną decyzję i przełoży wybory parlamentarne, wprowadzając stan wyjątkowy.

Publikacja: 12.06.2023 12:19

Europoseł Leszek Miller

Europoseł Leszek Miller

Foto: EP

amk

Leszek Miller był gościem porannej audycji w TOK FM.

Mówił m.in. o zbliżających się wyborach parlamentarnych, które powinny odbyć się w Polsce w październiku lub listopadzie. Ale, zdaniem polityka, mogą się nie odbyć.

Powodem byłyby spadające notowania Prawa i Sprawiedliwości, które co prawda wciąż jest liderem sondaży, ale nie jest w stanie utworzyć większości. Maleje także przewaga PiS nad PO w badaniach, ale tracą na tym inne opozycyjne ugrupowania, takie jak Trzecia Droga Kosiniaka-Kamysza i Hołowni.

Czytaj więcej

Sondaż: Kto stworzy rząd po wyborach? Opozycja wskazywana nieco częściej niż PiS

Zdaniem Leszka Millera taka sytuacja może doprowadzić do tego, że w przypadku dalszego spadku notowań PiS może zdecydować się na kontrowersyjny krok, pod jakimś pretekstem wprowadzić stan wyjątkowy i przełożyć wybory.

Polityk wyjaśnia, że o pretekst nie jest trudno, bo w obecnej sytuacji wystarczy, że PiS wskaże pogarszającą się z polskiego punktu widzenia sytuacje na Ukrainie.

Prezydent "rozpycha się" w ramach Konstytucji

Miller ocenił także ostatnia inicjatywę prezydenta Andrzeja Dudy, który zapowiedział złożenie do Sejmu projektu ustawy o współpracy najwyższych organów w państwie w kontekście objęcia przez Polskę przewodnictwa w UE w 2015 roku.

Czytaj więcej

Duda składa projekt ustawy o współpracy najwyższych organów państwa

W projekcie Tym Duda chce poszerzyć zakres prezydenckich kompetencji, zwiększając wpływ na politykę  UE, w tym możliwością blokowania kandydatów na stanowiska w unijnych instytucjach.

Leszek Miller zauważył, że Andrzej Duda nie jest pierwszym prezydentem, który ma tendencje do "rozpychania się w ramach Konstytucji", ale poprzedni prezydenci mieli do czynienia z silnymi premierami.

- Obecny premier nie jest ani silny, ani nie jest premierem, więc prezydentowi przychodzi to łatwiej – powiedział  europoseł.

Leszek Miller był gościem porannej audycji w TOK FM.

Mówił m.in. o zbliżających się wyborach parlamentarnych, które powinny odbyć się w Polsce w październiku lub listopadzie. Ale, zdaniem polityka, mogą się nie odbyć.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Lewica wraca do polityki mieszkaniowej. I zapowiada nowe rozwiązanie dotyczące pustostanów
Polityka
Patryk Jaki o zapowiedzi Tuska ws. sędziów: Co to w ogóle jest? To przestępstwo
Polityka
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk jak ministrowie z PiS? Ostra reakcja premiera
Polityka
Hołownia kandydatem na prezydenta całej koalicji? "Nie wszystkie funkcje dla jednej partii"
Materiał Promocyjny
Aż 7,2% na koncie oszczędnościowym w Citi Handlowy
Polityka
PiS chce zakazać "kłamstwa wołyńskiego". "Zakaz gloryfikowania Bandery w Polsce"
Materiał Promocyjny
Najpopularniejszy model hiszpańskiej marki