Sprawy sądowe przeciw Berlusconiemu dotyczące afery "bunga-bunga" ciągnęły się od ponad dekady. Berlusconi był oskarżony o zapłacenie 24 osobom, głównie uczestnikom tzw. przyjęć "bunga-bunga", by składały fałszywe zeznania w poprzednim procesie, w którym polityk był oskarżony o płacenie za seks 17-letniej marokańskiej tancerce z klubu nocnego.
Prokuratura domagała się dla byłego premiera Włoch sześciu lat więzienia oraz konfiskaty dziesięciu milionów euro. Zdaniem mediolańskiego sądu winy jednak nie dowiedziono – polityka uwolniono od tego oskarżenia, wraz z 28 współoskarżonymi, którzy mieli być skorumpowani przez byłego premiera.