Donald Trump znowu przed sądem

Jest pierwszym byłym prezydentem, który usłyszy kryminalne zarzuty w śledztwie federalnym.

Publikacja: 11.06.2023 20:49

Donald Trump ma we wtorek stawić się w sądzie na Florydzie, gdzie zostanie mu postawionych 37 zarzut

Donald Trump ma we wtorek stawić się w sądzie na Florydzie, gdzie zostanie mu postawionych 37 zarzutów

Foto: AFP

Donald Trump ma we wtorek stawić się w sądzie na Florydzie, gdzie zostanie mu postawionych 37 zarzutów dotyczących bezprawnego przetrzymywania przez niego setek tajnych dokumentów wagi państwowej, w tym tych zawierających newralgiczne informacje dotyczące obronności kraju, oraz utrudniania śledztwa w tej sprawie.

Przez ponad rok Departament Sprawiedliwości prowadził śledztwo w sprawie dokumentów, które Trump zabrał z Białego Domu i przechowywał w prywatnej posiadłości na Florydzie, odmawiając ich przekazania do archiwów państwowych, gdzie ich miejsce. Śledczy przesłuchali w tej sprawie dziesiątki pracowników Trumpa, obsługi posiadłości oraz politycznych doradców. Oprócz byłego prezydenta zarzuty postawiono również jego pracownikowi Waltowi Naucie, który na polecenie Trumpa przesuwał pudełka z dokumentami rządowymi z dala od miejsc przeszukiwanych przez funkcjonariuszy FBI.

Czytaj więcej

Donald Trump usłyszał 37 zarzutów. Tajne dokumenty trzymał w sypialni i pod prysznicem

– Mamy jedno prawo w tym kraju. Dotyczy ono wszystkich – powiedział prokurator specjalny Jack Smith, który od listopada zajmuje się tym śledztwem.

Niektóre z tych dokumentów nie tylko oznaczone były jako „top secret”, ale miały dodatkowe adnotacje zaznaczające ich szczególną wagę państwową. Według oskarżenia Donald Trump wiedział, że dokumenty są tajne, a mimo wszystko starał się je zatrzymać. Jednemu z prawników polecił m.in. zabranie części dokumentów do hotelu, przejrzenie i wyciągnięcie tych najbardziej tajnych. Były prezydent miał też pokazywać osobom postronnym m.in. mapy i plany operacji wojskowych przygotowywane przez Departament Obrony.

– Nieautoryzowane ujawnianie tych tajnych informacji mogło narazić bezpieczeństwo narodowe USA, stosunków międzynarodowych, wojska amerykańskiego, administracji oraz pracę wywiadu – brzmi fragment oskarżenia.

Czytaj więcej

Donald Trump oskarżony w sprawie o nielegalne przechowywanie tajnych dokumentów

To pierwsze zarzuty wobec byłego prezydenta w śledztwie federalnym, ale nie pierwszy raz Trump stawi się przed sądem, by usłyszeć zarzuty kryminalne. Dwa miesiące temu prokurator okręgowy w Nowym Jorku wystosował wobec niego trzydzieści oskarżeń w sprawie dotyczącej fałszowania zapisów finansowych w celu ukrycia pieniędzy za milczenie wypłaconych gwieździe filmów porno w czasie kampanii prezydenckiej w 2016 r. W tej sprawie czeka go rozprawa sądowa, która ma rozpocząć się w marcu przyszłego roku, kilka tygodni po pierwszych głosowaniach w prawyborach prezydenckich.

Trump jest przedmiotem jeszcze kilku innych śledztw. Prokurator Jack Smith również prowadzi dochodzenie w sprawie roli Trumpa w próbach unieważnienia wyników wyborów prezydenckich z 2020 r. Konkluzje na ten temat, po miesięcznych przesłuchaniach świadków, wydała już w grudniu ub.r. w 845-stronicowym raporcie komisja kongresowa badająca przyczyny i przebieg ataku na Kapitol w styczniu 2021 r. Jej zdaniem Trump dopuścił się przestępstw.

Trump ma niespotykaną zdolność wykorzystywania zatargów z prawem na swoją korzyść

W sierpniu prokuratura w Georgii ma przedstawić zarzuty wobec Trumpa i jego bliskich kręgów dotyczące prób ingerencji w wyniki wyborów prezydenckich w 2020 r.

W Nowym Jork toczy się też śledztwo, w którym stanowa prokurator generalna Letitia James podejrzewa Trumpa o oszukiwanie kredytodawców i ubezpieczalnie przez podwyższanie wartości jego aktywów. Niedawno też w Nowym Jorku odbył się proces w sprawie cywilnej, w której sąd uznał Trumpa odpowiedzialnym napastowania seksualnego i zniesławienia pisarki, E. Jean Carroll w latach 90.

Co ciekawe, postawione zarzuty nie są przeszkodą dla Trumpa, który jest faworytem republikanów w prawyborach prezydenckich do kandydowania o najwyższy urząd w kraju. Przeszkodą nie będzie nawet wyrok. Teoretycznie, jako kandydata zdyskwalifikować go może zarzut o „angażowanie się w powstanie lub bunt”, co zdaniem lewicowych kręgów tyczy się Trumpa w kontekście jego roli w ataku na Kapitol w styczniu 2021 r. Eksperci wyrażają jednak powątpiewanie, że prokuraturze federalnej uda się postawić Trumpa w stan oskarżenia na podstawie 14. poprawki do konstytucji, która mówi o tym, i w efekcie zamknąć mu drogę do Białego Domu.

Trump ma niespotykaną zdolność wykorzystywania zatargów z prawem na swoją korzyść. Tak było w przypadku dwóch impeachmentów, z których wyszedł bez szwanku, wzmacniając poparcie wśród swoich zwolenników. Teraz, kontynuując kampanię, próbuje tej samej strategii: obwiniania przeciwnika o zemstę lub nagonkę polityczną.

Donald Trump ma we wtorek stawić się w sądzie na Florydzie, gdzie zostanie mu postawionych 37 zarzutów dotyczących bezprawnego przetrzymywania przez niego setek tajnych dokumentów wagi państwowej, w tym tych zawierających newralgiczne informacje dotyczące obronności kraju, oraz utrudniania śledztwa w tej sprawie.

Przez ponad rok Departament Sprawiedliwości prowadził śledztwo w sprawie dokumentów, które Trump zabrał z Białego Domu i przechowywał w prywatnej posiadłości na Florydzie, odmawiając ich przekazania do archiwów państwowych, gdzie ich miejsce. Śledczy przesłuchali w tej sprawie dziesiątki pracowników Trumpa, obsługi posiadłości oraz politycznych doradców. Oprócz byłego prezydenta zarzuty postawiono również jego pracownikowi Waltowi Naucie, który na polecenie Trumpa przesuwał pudełka z dokumentami rządowymi z dala od miejsc przeszukiwanych przez funkcjonariuszy FBI.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Czy zamach uratuje Donalda Trumpa? To może być punkt przełomowy kampanii
Polityka
Ameryka już zaczyna głosować na prezydenta
Polityka
Wojna wśród emigrantów z Rosji. Opozycjoniści walczą między sobą
Polityka
Szwajcarska demokracja do remontu. Fałszowano podpisy
Polityka
Viktor Orbán straci władzę? Na Węgrzech opozycja dogania Fidesz