Czytaj więcej
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę.
Prorosyjscy aktywiści nazwali niemieckiego kanclerza "podżegaczem wojennym", "kłamcą" i "bandytą". Domagali się "pokoju bez broni".
Scholz kontynuował jednak swoje przemówienie i ostro zareagował na krzyki dochodzące do sceny.
- Putin jest prowodyrem wojny, najechał Ukrainę z 200 000 żołnierzy. Putin chce zniszczyć i podbić Ukrainę - powiedział kanclerz Niemiec.
Scholz dodał również, że "krzykacze", którzy zebrali się na wiecu, powinni byli nazwać Putina podżegaczem, "gdyby mieli choć trochę rozumu w głowie".