Reklama

Wałęsa: Podać rękę Kaczyńskiemu? Tak – jeśli padnie na kolana i przeprosi

Zdaniem Lecha Wałęsy, „jeśli teraz nie wyrzucimy PiS i nie załatwimy tego w sposób prawidłowy oraz praworządny, to prędzej czy później nieunikniona jest wojna domowa”. Jak powiedział w rozmowie z Onetem były prezydent, "tyle złego narobili i tyle kłamali, że to jest jasne, że połowa z nich będzie w kryminale".

Publikacja: 31.05.2023 09:37

Lech Wałęsa

Lech Wałęsa

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

adm

Czytaj więcej

Fakty i mity o "lex Tusk". Czy kontrowersyjna ustawa wpłynie na wynik wyborów

W poniedziałek prezydent Andrzej Duda ogłosił, że podpisuje ustawę ws. komisji ds. rosyjskich wpływów i jednocześnie kieruje ją do Trybunału Konstytucyjnego w tzw. trybie następczym.

Do sprawy odniósł się w rozmowie z Onetem Lech Wałęsa. Były prezydent zapytany został po co PiS ta ustawa. - Panika, w ich szeregach jest panika - stwierdził. - Tyle złego narobili, tyle kłamali, tyle afer mają, że to jest jasne, że połowa z nich będzie w kryminale. I dlatego próbują to przedłużyć. I dlatego chcą wygrać następne wybory. A my z kolei, aby nie doprowadzić do wojny domowej, mamy ostatni sygnał, aby im w tym przeszkodzić - dodał. - Wiem, że to są ludzie bezwartościowi, bez żadnych zasad, nawet Pana Boga mieszają do spraw tych swoich przestępstw. I w związku z tym oni są gotowi doprowadzić do wojny domowej, bo naród prędzej czy później powie dość. A nie będzie można tego zrobić inaczej, bo oszukują, próbują oszukać wybory, próbują w ogóle dojście do wyborów skomplikować. A więc będzie tylko jedno rozwiązanie — kryterium uliczne - zaznaczył.

Wałęsa stwierdził również, że „nie ma wątpliwości”, iż PiS będzie próbowało sfałszować jesienne wybory. - Mało tego, przypuszczam, że będą próbować przesunąć o rok czy dwa wybory z różnych względów, gdzieś tam stan wojenny wprowadzić w jakimś województwie. Widząc, że przegrywają, będą w taki sposób grali, żeby przedłużyć i się przygotować. No i żeby nie trafiać do kryminału wcześniej - powiedział były prezydent.

Czytaj więcej

Frasyniuk: Kaczyński może nie dopuścić do wyborów, chce doczekać do Trumpa
Reklama
Reklama

Lech Wałęsa został zapytany również o to, czy jego zdaniem w polskiej polityce na ważnych stanowiskach są jacyś rosyjscy agenci. - Byłbym zdziwiony, gdyby ich nie było. Natomiast to nie w taki sposób się walczy. Mamy różnego typu służby - mówił, odnosząc się do komisji ds. rosyjskich wpływów.

Zdaniem byłego prezydenta, „jeśli teraz nie wyrzucimy PiS i nie załatwimy tego w sposób prawidłowy orz praworządny, to prędzej czy później wojna domowa jest nieunikniona”. - Można się zawsze dogadać, ale z ludźmi, którzy mają jakieś zasady. Tyle pluliśmy na komunistów, na Kiszczaka. A Kiszczak, kiedy walczył, był przekonany, że Rosja nam grozi i Wałęsa może do nieszczęścia doprowadzić - powiedział. - Więc tak rozumiał swój patriotyzm, walczył ze mną i walczył z wolną Polską. Ale kiedy zobaczył, że jednak Polska wybiła się na wolność, to powiedział prawdę. Więc walka ma swoje zasady i prawa, a pokój ma swoje zasady i prawa. Ci ludzie są gorsi od komunistów. Komuniści i faszyści zabierali nam ciało, mordowali nas, a ci ducha nam zabierają i Pana Boga do tego włączają. Przysięgają na Pana Boga. To są ludzie praktykujący, niewierzący - dodał.

Byłego prezydenta zapytano również, czy dziś podałby rękę prezesowi Kaczyńskiemu. - Tak. Jeśli padnie na kolana, przeprosi mnie, to ja jestem gotów — w imię mojej wiary i dobrych spraw, które mogą z tego wyjść, jestem gotów. Natomiast bez tego nie. A on mi to zrobił. Zmontował teczkę Kiszczaka i całą tę sprawę i na mnie sprawdził różne nieprzyjemne rzeczy. I teraz kontynuuje to - powiedział Wałęsa. - Gdybym był młodszy i miał więcej zdrowia, to dziś bym dał sygnał do zdecydowanej walki, bym ją poprowadził. Ale jestem już za stary i źle się czuję, więc nie jestem w stanie. Popieram Tuska, bo jest najlepszym politykiem na te czasy i będę robił wszystko, jeśli będą mnie prosić, wyznaczać, to jestem gotów. Będę wspierał, bo trzeba uratować Polskę przed wojną domową. Trzeba uratować przed Kaczyńskim i Macierewiczem i jeszcze innymi, którzy szkodzą i niszczą dorobek Polski - podkreślił w rozmowie z Onetem Lech Wałęsa.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nowa Lewica wybrała nowe władze. Włodzimierz Czarzasty wygrał głosowanie
Polityka
Spór Tusk–Nawrocki paraliżuje państwo? Polacy wydali jednoznaczny werdykt
Polityka
Sondaż: Jak Polacy oceniają korzystanie z prawa weta przez Karola Nawrockiego?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Polityka
Architektura władzy Donalda Tuska. Jak premier zbudował nowy system rządzenia państwem?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama