736 dni bez KPO – pod takim hasłem w środę Lewica zorganizowała konferencję prasową dotyczącą blokady unijnych środków. – Kluczowe pytanie do rządu: czy zdołamy wykorzystać 270 mld zł z Krajowego Planu Odbudowy do 2026 r.? – mówił poseł Dariusz Wieczorek. Lewica krytycznie odniosła się też do przedstawionego niedawno przez rząd projektu rewizji KPO, zwłaszcza jeśli chodzi o wsparcie przedsiębiorców i zmiany w reformie planowania przestrzennego.
Czytaj więcej
Sprawdzić Ziobrę, odblokować KPO i „taktycznie” zmienić temat politycznej dyskusji – to trzy cele nowej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym.
W trakcie ostatnich miesięcy nieoficjalnie trwającej kampanii wyborczej temat Krajowego Planu Odbudowy pojawia się przy okazji takich konferencji, ale partie opozycyjne skupiają się na innych tematach. Trudno uznać, że środki unijne są w centrum obecnej przedwyborczej dyskusji – co najwyżej na peryferiach. 4,7 mld euro zaliczki z KPO przepadło już z końcem ubiegłego roku.
Zabezpieczyć flankę
Tymczasem odblokowanie KPO poprzez przełamanie impasu w Trybunale Konstytucyjnym to temat, na który PiS postanowiło niedawno wydać polityczny kapitał, zapowiadając nową ustawę o TK. Politycy partii rządzącej, z którymi rozmawialiśmy, podkreślają, że nawet jeśli fundusze unijne z KPO nie trafią do Polski przed wyborami, to PiS chce pokazywać wyborcom, że robi wszystko, co możliwe, aby do tego doprowadzić.
Ale jest i drugi cel. Z rozmów „Rzeczpospolitej” wynika, że PiS chce spróbować odblokować KPO również po to, by w przyszłości, a zwłaszcza jesienią, utrudnić opozycji budowanie wrażenia, że zagrożony jest nie tylko KPO, ale też środki z głównego unijnego budżetu. – Chcemy spróbować zabezpieczyć tę flankę na jesień, nawet jeśli tylko to opowieść opozycji – przekonuje jeden z naszych informatorów. „Rzeczpospolita” w ubiegłym roku jako pierwsza pisała o takim zagrożeniu. Kilka miesięcy temu pisała o tym też agencja Bloomberga – już po tym jak do TK trafiła ustawa o Sądzie Najwyższym decyzją prezydenta Andrzeja Dudy, która zresztą mocno zirytowała PiS.