Kierwiński skomentował decyzję Bogusława Sonika o odejściu z PO. Odejście posła miało być spowodowane zapowiedzią Donald Tuska, który stwierdził, że na listach wyborczych PO nie znajdzie się nikt, kto jest przeciwko stanowisku partii ws. aborcji do 12 tygodnia ciąży.
- Nie będę przekonywał Bogusława Sonika do zmiany decyzji. Czasami drogi w polityce się rozchodzą. Rozstajemy się z panem Sonikiem w przyjaźni. Dyskusja na temat aborcji bardzo długo odbywała się w PO. Po długich rozmowach podjęliśmy taką decyzję jako partia. Zrobimy wszystko, by zmienić sytuację aborcyjną w Polsce - nie ma zgody na piekło kobiet w Polsce - podkreślił parlamentarzysta.
Andrzej Duda kalkuluje politycznie i chce się odciąć od wielu rzeczy, które zrobił z PiS-em
Poseł został następnie zapytany o to, jak PO planuje zmienić wyrok TK, ws. aborcji.
- Bardzo prosto, za pomocą stosownej ustawy. Jedną z naszych pierwszych decyzji - po tym jak przejmiemy władzę - będzie przywrócenie stanu praworządności w Polsce, czyli także odbudowa TK. Dzisiaj w budynku, gdzie był TK, odbywa się wojna gangów - Kaczyńskiego i Ziobry. Musimy przywrócić konstytucyjną formułę działania TK, muszą z niego odejść osoby, które zasiadają w nim niezgodnie z prawem - tzw. sędziowie dublerzy. Muszą z niego odejść także osoby, które łamią elementarną niezawisłość sędziów TK - stwierdził polityk.