Armenia-Azerbejdżan: Komu bardziej opłaca się pokój

I w Baku, i w Erywaniu deklarują chęć podpisania historycznego porozumienia. Ale do normalizacji wciąż daleko.

Publikacja: 20.04.2023 03:00

Prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew mówi, że nie zamierza z nikim „z zewnątrz” omawiać kwestii Górsk

Prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew mówi, że nie zamierza z nikim „z zewnątrz” omawiać kwestii Górskiego Karabachu

Foto: PAP/Marcin Obara

– Porozumienie pokojowe pomiędzy Armenią i Azerbejdżanem będzie możliwe, jeżeli obie strony wyraźnie, bez dwuznaczności i sztuczek wzajemnie uznają integralność terytorialną i zobowiążą się nie wysuwać roszczeń terytorialnych ani dzisiaj, ani kiedykolwiek w przyszłości – mówił w armeńskim parlamencie premier Nikol Paszynian. – Dzisiaj chcę potwierdzić, że Republika Armenii całkowicie uznaje integralność terytorialną Azerbejdżanu i oczekujemy, że Azerbejdżan zrobi to samo, uznając całe terytorium Armeńskiej SRR za terytorium Armenii – oznajmił.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Polityka
Zełenski pojedzie do Turcji spotkać się z Putinem. „Nie ma sensu przedłużać zabijania”
Polityka
Trump komentuje propozycję Putina. „Ukraina powinna się natychmiast zgodzić”
Polityka
Donald Trump chwali rozmowy z Chinami. Twierdzi, że osiągnięto „całkowity reset”
Polityka
Parada w Moskwie: gasnący blask imperium
Polityka
Emmanuel Macron odpowiada na pytania „Rzeczpospolitej” po podpisaniu traktatu w Nancy. „Inny etap niż w 1939 roku”
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem