W pierwszą rocznicę najazdu na Ukrainę Władimir Putin postanowił „zawiesić działanie” Traktatu o Ograniczeniu Zbrojeń Strategicznych (START) między Rosją i USA, który ogranicza liczbę jądrowych głowic bojowych, jakie mogą posiadać sygnatariusze.
Rosyjski przywódca nie ogłosił jednak rozbudowy arsenału jądrowego, lecz oficjalnie odmówił dopuszczenia amerykańskich inspekcji na rosyjskie obiekty atomowe. – USA i NATO najpierw ogłaszają, że ich celem jest strategiczna porażka Rosji, a teraz chcą kontrolować nasze instalacje jądrowe? – mówił do zebranych polityków, przywódców religijnych, weteranów wojskowych.