W piątek poseł Artur Dziambor poinformował, że decyzją sądu partyjnego został usunięty z Konfederacji Dodał, że pozostaje prezesem partii Wolnościowcy, współtworzonej przez posłów Jakuba Kuleszę (byłego szefa koła Konfederacji w Sejmie) i Dobromira Sośnierza. Posłowie ci opuścili w marcu 2022 r. partię KORWiN (obecnie Nowa Nadzieja). Z kolei Tomasz Grabarczyk, były szef biura prasowego Konfederacji, który wygrał prawybory na lidera listy Konfederacji w Łodzi, w niedzielę podał, że odchodzi z partii Wolnościowcy.
Konfederację tworzą cztery formacje: Nowa Nadzieja, na czele której stoi Sławomir Mentzen, Ruch Narodowy (Robert Winnicki), Konfederacja Korony Polskiej (Grzegorz Braun) i Wolnościowcy (Artur Dziambor). W poniedziałek w Radiu Plus szef koła Konfederacji poseł Krzysztof Bosak, wiceprezes Ruchu Narodowego, został zapytany, czy ostatnie wydarzenia to "powolny rozpad Konfederacji".
Czytaj więcej
Artur Dziambor poinformował w mediach społecznościowych, że decyzją Sądu Partyjnego został usunię...
- Zdecydowanie nie. Konfederacja się umacnia i porządkuje szeregi przed wyborami. Jesteśmy na etapie rozmów o listach - odparł dodając, że zakończyły się prawybory w partii Nowa Nadzieja.
Co oznacza "porządkowanie szeregów"? - Że ustalamy, kto chce pracować na ten szyld i startować wspólnie do Sejmu, a kto jest zajęty jakimiś intrygami czy chodzeniem po mediach i narzekaniem na swoją własną formację - mówił Bosak. - Artur Dziambor zaliczył wielomiesięczny festiwal narzekania na Konfederację w mediach i chwalenia innych partii opozycyjnych - oświadczył. - Nikt nikogo w Konfederacji nie trzyma na siłę - dodał.