Dziambor został zapytany o to, jak wspólna lista opozycji wpłynie na szanse Konfederacji w następnych wyborach.
- Mieliśmy kiedyś słynną konferencję 276, na której pan Borys Budka i pan Rafał Trzaskowski przedstawili wizję, w której po jednej stronie był PiS, po drugiej opozycja i po trzeciej Konfederacja. Dla nas jest to bardzo dobry kierunek, bo jeżeli ludzie mają do wyboru tylko dwie opcje, to jak pojawia się trzecia opcja, to przychylniej na nią patrzą. Poza tym wyborcy partii, które wchodzą w tą gigantyczną koalicję, na pewno nie będą zadowoleni z takiego połączenia. Nie wyobrażam sobie np. żeby konserwatywni wyborcy PSL-u byli zadowoleni z połączenia z Lewicą. Tacy wyborcy mogą się zastanawiać czy nie ma innej drogi i wtedy Konfederacja zyskuje - podkreślił lider Wolnościowców.