Jak podkreślił Vučević decyzja prezydenta oznacza gotowość do użycia przez Serbię jej sił zbrojnych.
Według ministra obrony kraju armia jest obecnie postawiona w stan najwyższej gotowości jeśli chodzi o jej działania dotyczące "zachowania integralności terytorialnej i suwerenności Serbii, ochrony obywateli Serbii i przeciwdziałania terrorowi przeciwko Serbom, gdziekolwiek by oni nie mieszkali".
Czytaj więcej
Albin Kurti, premier Kosowa, zapowiedział że jego kraj jeszcze w tym tygodniu złoży formalny wniosek o przyjęcie go w szeregi UE. Proces akcesji Kosowa do UE może trwać nawet dekady, a jego powodzenie będzie zależne od normalizacji relacji Kosowa z Serbią, która również ubiega się o członkostwo w Unii.
Minister obrony Serbii dodał, że decyzja prezydenta Vučicia ma związek z sytuacją w Kosowie i "faktem, że albańskie władze Kosowa kontynuują przygotowania do ataków na Serbów i siłowe usuwanie barykad, stawianych przez Serbów na drogach".