Podczas kongresu PiS - Zgromadzenie Polskiej Wsi - w Przysusze w Mazowieckiem Jarosław Kaczyński mówił do rolników, że sprawdzili się w „trudnym czasie", zapewniając Polsce bezpieczeństwo żywnościowe i rosnący eksport, i są to osiągnięcia „tego wszystkiego, co jest na polskiej wsi i wokół polskiej wsi”.
Prezes PiS zapowiedział, że za pół roku jego ugrupowanie przedstawi ostateczny program dotyczący wsi, a jego celem, jak podkreślał Kaczyński, jest doprowadzenie do tego, „by poziom życia na wsi nie różnił się od tego w śródmieściu Warszawy”.
Czytaj więcej
- Są problemy prawne związane z sytuacją polskiego rolnika wtedy, gdy na wsi pojawiają się ludzie...
Komentując kongres w Przysusze Michał Kołodziejczak ocenił w TVN24, że „PiS zrobiło rykowisko”. - To rykowisko przypominało mi taki chiński chór, który mówił „idziemy, idziemy” albo „idą, idą”. Dzisiaj mówili „idziemy, idziemy”; nie wiadomo, co nieśli i nie wiadomo, bo nigdzie nie doszli - stwierdził.
Zdaniem lidera AgroUnii „Prawo i Sprawiedliwość w dużej mierze chce naśladować Samoobronę, jej program, program Andrzeja Leppera, tylko wprowadzają go bardzo nieudolnie”. - Ja przestudiowałem w ostatnich dniach program Samoobrony i program PiS-u - rolny, ekonomiczny i gospodarczy. One są bardzo podobne. Tylko Andrzej Lepper wprowadzał ten program z pewną ideą. Czuł to wszystko - komentował.