Białoruś: Andrzej Poczobut stanie przed sądem w listopadzie

Proces działacza mniejszości polskiej na Białorusi i znanego dziennikarza rusza 28 listopada w Grodnie.

Publikacja: 15.11.2022 12:24

Andrzej Poczobut w maju 2019 r. nad jeziorem Narocz w północno-zachodniej części Białorusi

Andrzej Poczobut w maju 2019 r. nad jeziorem Narocz w północno-zachodniej części Białorusi

Foto: archiwum Andrzeja Poczobuta

O rozpoczęciu procesu Poczobuta poinformowała Oksana Poczobut, żona aresztowanego dziennikarza.

Proces ma ruszyć 28 listopada w sądzie obwodowym miasta Grodna.

Czytaj więcej

Andrzej Poczobut z więzienia: Nie mam złudzeń, pójdę do łagru

Poczobut przebywa w areszcie od marca 2021 roku. Reżim w Mińsku wytoczył mu spreparowaną sprawę karną i oskarżył m.in. o podżeganie do nienawiści na tle narodowościowym.

Przez białoruski Komitet Bezpieczeństwa Państwowego Poczobut został wpisany na "listę terrorystów". Grozi mu od 5 do 12 lat więzienia.

Niedawno Poczobut został przeniesiony z aresztu w Mińsku do Grodna.

"Wszystko w porządku, przenieśli mnie do celi nr 43, to blok nr 1, który jest mi znany z 2011 roku (wówczas Poczobut również był więziony - red.). Niewiele się zmieniło od tamtej pory. Widocznie robią dla mnie wycieczkę po więzieniu. Jako dziennikarz jestem wszystkim zainteresowany" - napisał niedawno w liście do swojej żony.

Czytaj więcej

Niezłomny Andrzej Poczobut

O rozpoczęciu procesu Poczobuta poinformowała Oksana Poczobut, żona aresztowanego dziennikarza.

Proces ma ruszyć 28 listopada w sądzie obwodowym miasta Grodna.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Zwolenniczka Donalda Trumpa nie odwołała spikera Izby Reprezentantów
Polityka
Nadchodzi pogromca Belgii. Czy Tom Van Grieken doprowadzi do rozpadu państwa?
Polityka
Polityk: zawód wysokiego ryzyka. Ataki na działaczy partyjnych w Niemczech
Polityka
Putin chce zabić Zełenskiego. Jak Kreml próbuje się pozbyć prezydenta Ukrainy?
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Polityka
Węgry mówią o "szalonej misji" NATO. Wykluczają swój udział