Powołujecie państwo w Polsce przejściowy parlament rosyjski. Jak to się przełoży na rzeczywistość i czy to się da zintegrować z prawem rosyjskim?
Czytaj więcej
Przedstawiciele opozycji ostro spierali się, jak walczyć z reżimem Władimira Putina.
To przejściowy parlament i przyjmujemy przejściowe dokumenty. Państwo powinno się zmienić, w obecnym trybie Rosja już nie może dalej istnieć. Nadejdzie moment, gdy władze będą się zmieniać. Autokracja nie jest wieczna. To powinno się zmienić. Należę do pokolenia, które przeżyło zmiany na przestrzeni ostatnich 30–40 lat – najpierw w ZSRR, a następnie w Rosji. Jestem prawniczką i pamiętam pierwszy zjazd deputowanych ludowych ZSRR (w 1989 r. – red.). Proponują ogromną reformę, a dokumentów brak. I traci się mnóstwo czasu, by te dokumenty przygotować. Pamiętam powstającą Rosję na gruzach ZSRR, zaczęły się reformy, a brakowało ustaw. Po to zebraliśmy zjazd, by powiedzieć, że jesteśmy. Mamy legitymację i jesteśmy gotowi montować nową Rosję. Nie tylko z trybun, ale możemy rozpracowywać ustawy, poprawiać konstytucję. Z jakiej racji Putin mówi w imieniu całej Rosji. Jestem obywatelką Rosji i też mam prawa. W Moskwie głosowało na mnie 210 tys. ludzi. Niech nie mówi w moim imieniu i nie prowadzi w moim imieniu wojny. I niech w moim języku nie wydaje rozkazów bombardowania Kijowa. Niech już spada.
Czytaj więcej
Wszyscy życzymy mu szybkiego odejścia, ale nie możemy nawoływać do dokonania zamachu stanu – mówi Giennadij Gudkow, były oficer KGB, a obecnie opozycjonista.
Ale obecnie jest tam Duma i Rada Federacji. Gdyby upadł reżim Putina, to one według prawa przejmują stery rządzenia.