Chlebem i solą kobiety witają na Białorusi rosyjskich żołnierzy, na peronie gra orkiestra wojskowa. Taki przekaz płynie z propagandowych mediów Aleksandra Łukaszenki. W weekend białoruski resort obrony opublikował kilka nagrań i poinformował, że pierwsi zmobilizowani Rosjanie już docierają tam koleją, a wraz z nimi ściągany jest i ciężki sprzęt (na nagraniach są kamazy).
– Przyjechaliśmy do Republiki Białoruś, by nieść pomoc bratniemu narodowi białoruskiemu. Jesteśmy gotowi wykonać każdy rozkaz naszego dowództwa. Wszyscy mamy bojowy nastrój – raportował jeden z rosyjskich oficerów w rozmowie z VoyenTV, telewizją białoruskiego resortu obrony. Inny wojskowy przyznał, że jest z Moskwy i że należy do jednostki w centralnym okręgu wojskowym Rosji. Po co przyjechał na Białoruś? – By wszyscy odczuli, jak zjednoczone są narody Rosji i Białorusi – rzucił.