Czytaj więcej
24 lutego rozpoczęła się pełnowymiarowa inwazja Rosji na Ukrainę. Wołodymyr Zełenski przekonuje, że inicjatywa na froncie należy do Ukraińców.
Minister obrony Siergiej Szojgu powiedział, że 300 tys. osób ma zostać powołanych do wojska "w celu kontrolowania linii frontu" na Ukrainie.
- To niewiele ponad 1 proc. "zasobu mobilizacyjnego" kraju, jakim jest 25 mln obywateli - powiedział minister.
Dekret podpisany przez Putina nie ujawnia liczby osób, które mają zostać zmobilizowane. Jednocześnie dokument zawiera ukrytą klauzulę nr 7 oznaczoną "do użytku służb".
Liczba osób, które mają być zmobilizowane, jest w dekrecie zakwalifikowana jako "tajna" - powiedział Pieskow, dodając, że ponieważ paragraf jest do użytku państwowego, nie może ujawnić jego treści.