- Jesteśmy dogadani w sprawie paktu senackiego. Wspólnie pójdziemy do wyborów, żeby wygrać z PiS-em. Stworzymy taką listę, bądź takie listy, które zagwarantują nam wygraną - powiedział w rozmowie z RMF FM Włodzimierz Czarzasty. - Część polityków i socjologów uważa, że jedna lista jest najlepszym rozwiązaniem, część, że dwie listy są najlepsze. Przyjdzie czas na decyzję. Kiedy? Do końca roku musimy o tym zdecydować - dodał. - Jeżeli chodzi o Lewicę, to poprzemy ten wariant, który w największym stopniu będzie dawał szansę wygrania z PiS-em - podkreślił.
Czytaj więcej
IBRiS na zlecenie „Rz” zapytał o skłonność do porozumienia liderów opozycji. Ranking wygrywa Donald Tusk, ale ze skromnym wynikiem niespełna 13 proc. wskazań, Partie idące do wyborów, by odebrać władzę PiS, powinny szybko zaprezentować spójną, kompromisową wizję przyszłych działań.
Czarzasty podkreślił także, że „premiera wskaże koalicja”. - Zawsze uważałem, że premierem nowego rządu powinien być lider największej partii opozycyjnej. Jest to zgodne z logiką, propaństwowe i odpowiedzialne - ocenił polityk. - Każdy podmiot ma prawo podejmować decyzje. My pójdziemy blokiem lewicy z partią Razem i ten blok, jeżeli będzie potrzeba, poprze i wejdzie w porozumienie z innymi partiami - podkreślił.
Czytaj więcej
Decyzję o tym czy pójdziemy na jednej liście, czy na dwóch listach, podejmiemy po przeprowadzeniu szerokich badań - mówił Włodzimierz Czarzasty, współprzewodniczący Nowej Lewicy, w rozmowie z Michałem Kolanko, pytany o koalicyjne plany Lewicy.
Wicemarszałek Sejmu mówił również o Konfederacji. - To, co mówi pan Korwin-Mikke i pan Braun, świadczy o tym, że oni nie są w opozycji - stwierdził Włodzimierz Czarzasty. - Są bardzo blisko Rosji. Prowadzę obrady i słyszę, co mówi pan Korwin-Mikke i co mówi pan Braun. To jest obrzydliwe. Uważam, że Konfederacja chciałaby współrządzić z PiS-em - zaznaczył.