Reklama

Sejm decyduje, kto otrzyma dodatki na ogrzewanie. Senat wniósł kilka istotnych poprawek

Sejm zajmie się w czwartek ustawą o wsparciu dla odbiorców ciepła. Zapowiada się gorący spór o normy jakości paliw i rozszerzenie grona uprawnionych do dopłat.

Publikacja: 13.09.2022 22:07

Sejm decyduje, kto otrzyma dodatki na ogrzewanie. Senat wniósł kilka istotnych poprawek

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Ustawa zakłada wprowadzenie jednorazowych dodatków dla gospodarstw domowych używających do ogrzewania drewna, pelletu, LPG i oleju opałowego. Zawiera też zapis, który wprowadził możliwość odstąpienia na czas do dwóch lat od stosowania norm jakościowych paliw stałych, jeżeli wystąpią „nadzwyczajne zdarzenia skutkujące zmianą warunków zaopatrzenia w paliwa”.

Dyskusja w Sejmie może być burzliwa, bo Senat tydzień temu wniósł kilka istotnych poprawek – wykreślił zapis znoszący normy jakości paliw i zaproponował wyrównanie kwoty dotacji – tak by 3 tys. zł przysługiwało wszystkim niezależnie od tego, czym ogrzewają dom (rząd proponuje pełny dodatek dla tych, którzy grzeją węglem lub paliwem węglopochodnym zawierającym co najmniej 85 proc. węgla kamiennego). Jak Sejm podejdzie do senackich poprawek?

Czytaj więcej

Gabriela Morawska-Stanecka: Ceny energii poszybowały. Obywatele są przerażeni

– Chcę wierzyć, że je przyjmie. Nasze poprawki znoszą różnicowanie obywateli w zależności od tego, czym się ogrzewają. Dołączyliśmy grupy, które w ogóle pominięto, jak np. osoby ogrzewające mieszkania energią elektryczną, jak kilkaset tysięcy ubogich rodzin z lokali socjalnych – mówi senator Krzysztof Kwiatkowski. Jak dodaje, „nie wyobraża sobie nieprzyjęcia poprawki, która utrzymuje normy środowiskowe. – Nawoływanie prezesa Kaczyńskiego, żeby palić wszystkim „poza oponami” to de facto świadome podjęcie decyzji, że w Polsce tysiące ludzi będzie chorować – dodaje.

Emocje może wzbudzić też fakt, że na dodatki węglowe rząd przeznaczył w tym roku 11,5 mld zł, a już teraz liczba wniosków ma przekraczać ten limit – według TVN 24 Biznes gminy z 13 województw zgłosiły zapotrzebowanie na wypłatę dodatków na 15 mld zł.

Reklama
Reklama

Ministerstwo Klimatu i Środowiska nie ma danych z całego kraju, ale uważa, że środków nie zabraknie. Bo przyjęte kilka dni temu przez Sejm zmiany ograniczą grono uprawnionych. – Już widać, że po weryfikacji przez gminy liczba osób uprawnionych do przyznania dodatku się zmniejsza – mówi nam Aleksander Brzózka, rzecznik ministerstwa. Chodzi o zapis: „jeden adres jeden dodatek”, i o wydłużenie z 30 do 60 dni terminu rozpatrywania wniosków przez gminy.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Prof. Dudek zwrócił się do Tuska. „Jak się nie da, to powinien pan się podać do dymisji”
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Polityka
Szczyt Wschodniej Flanki. Przyjęta deklaracja wskazuje Rosję jako największe zagrożenie
Polityka
Konflikt w PiS. Politycy partii reagują na atak Jacka Kurskiego
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama