- Warto rozmawiać o tym, co nas na pewno nie zaskoczy tej jesieni. To będzie narastający kryzys, niezależnie od sytuacji wewnętrznej w Polsce, to będzie kryzys, który będzie narastał na całym Zachodzie. To wiemy. Niezależnie od tego, kto będzie w Polsce rządził, to wszystko co będzie pogłębiającymi się konsekwencjami gospodarczymi wojny z Rosją, będzie wpływać na naszą sytuację wewnętrzną - mówił Kamiński pytany o to, co może zaskoczyć nas jesienią.
Czytaj więcej
Politycy rządu premiera Morawieckiego przekonują, że na wypłatę funduszy z KPO potrzeba czasu. Opozycja, że dojdzie do niej dopiero po zmianie władzy.
- Dodatkowym elementem będzie ostateczne dotarcie do polskiej opinii publicznej informacji o tym, że rząd Mateusza Morawieckiego i Jarosław Kaczyński świadomie zrezygnowali z 200 mld zł na rozwój Polski. Do ludzie jeszcze ta oczywista prawda nie dociera, dlatego, że jest trudna do zrozumienia. Ogrom krzywdy, jaką obecna władza robi Polsce jest tak duży, że nawet przeciwnicy tej władzy nie mogą uwierzyć, że mając na stole 200 mld zł, które czekają na Polskę w Brukseli, rząd tego nie robi. A od tych pieniędzy dzieli nas tylko jedna decyzja dotycząca SN, ewentualnie kształtu koalicji, jednego ministra w rządzie. Ta dramatyczna rzeczywistość, że Polski rząd z powodów ideologicznych, nie żadnych polskich interesów - nie chodzi o polskie granice, polską godność, polską konstytucję - tu chodzi tylko o to, czy polski SN będzie działał zgodnie z tym na co się zgodził Mateusz Morawiecki w ramach kamieni milowych... - kontynuował Kamiński.