Wraca zdalny parlament. Już teraz część posłów choruje na Covid-19

W Polsce szybko przybywa zakażeń koronawirusem. Z tego powodu niewykluczone jest, że posłowie znów będą pracować i głosować online.

Publikacja: 13.07.2022 22:14

Z powodu pandemii przez ponad dwa lata polski Sejm pracował w trybie nad- zwyczajnym, choć niektórzy

Z powodu pandemii przez ponad dwa lata polski Sejm pracował w trybie nad- zwyczajnym, choć niektórzy posłowie tego nie akceptowali

Foto: RZECZPOSPOLITA/ JERZY DUDEK

Pandemia Covid-19 w Polsce skończyła się 16 maja. Przynajmniej oficjalnie. Tego dnia stan epidemii, obowiązujący od 20 marca 2020 r., został zastąpiony stanem zagrożenia epidemicznego.

Mniejsze zagrożenie jeszcze wcześniej można było zauważyć w Sejmie, który po raz ostatni posiedzenie zdalne odbył w pierwszej połowie kwietnia, a posłowie zaczęli pracować przy Wiejskiej w zwykły sposób stacjonarny. Wkrótce Sejm może jednak wrócić do nadzwyczajnego trybu prac. Przewiduje to projekt zmian w regulaminie izby, który wniosło przed kilkoma dniami prezydium Sejmu, czyli marszałek Elżbieta Witek z zastępcami. Przewiduje, że zdalne posiedzenia Sejmu i komisji będą mogły był zwoływane nie tylko w stanie epidemii, ale także zagrożenia epidemicznego, który obowiązuje obecnie.

Pozostało 84% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Polityka
Gotowy na wszystko jak cichociemni, trzykrotnie okrążył Ziemię. Kim jest Karol Nawrocki?
Polityka
Kogo PiS poprze w wyborach prezydenckich? Jest decyzja
Polityka
Kiedy Lewica przedstawi swoją kandydatkę na prezydenta? Biedroń o „czarnym koniu”
Polityka
Sondaż: Koalicja PiS z Konfederacją? Oto jak widzą taką możliwość wyborcy obu partii
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
PiS szykuje się do wystawienia kandydata. Nawrocki jako "kandydat obywatelski"