Relacje między Moskwą a Wilnem od początku tygodnia uległy drastycznemu ochłodzeniu z powodu egzekwowania przez Litwę unijnych sankcji nałożonych na towary wiezione tranzytem przez terytorium tego kraju do obwodu kaliningradzkiego.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji zapowiada „praktyczną odpowiedź”. Jednocześnie rosyjska armia dokonuje prowokacyjnych działań wobec kolejnego państwa bałtyckiego – Estonii. Manewrom floty na wodach w pobliżu tego kraju towarzyszy naruszanie granicy przez uzbrojone rosyjskie helikoptery. – Rosjanie uważają, że nie zasługujemy na niepodległość – komentował Kusti Salm z estońskiego Ministerstwa Obrony.