Czarzasty o dymisji Cieślaka: Teraz jeszcze Czarnek i Kaczyński

Wysłałbym do Pacanowa jeszcze pana Jarosława Kaczyńskiego i pana Przemysława Czarnka - mówił w rozmowie z Polsat News wicemarszałek Sejmu, lider Nowej Lewicy, Włodzimierz Czarzasty, pytany o dymisję ministra-członka Rady Ministrów Michała Cieślaka.

Publikacja: 09.06.2022 08:00

Włodzimierz Czarzasty

Włodzimierz Czarzasty

Foto: PAP/Zbigniew Meissner

arb

W ostatni piątek naczelniczka urzędu pocztowego w Pacanowie wdała się w rozmowę z Michałem Cieślakiem na temat inflacji w Polsce i krytykować rząd za to, że ceny w Polsce rosną bardzo szybko, a także przekonywać, że nie mogłaby być politykiem, ponieważ musiałaby nauczyć się kłamać. Po rozmowie Cieślak miał interweniować u prezesa Poczty Polskiej, a naczelniczce zagrożono zwolnieniem z przyczyn dyscyplinarnych. Ostatecznie, gdy sprawa została nagłośniona, Cieślaka do dymisji wezwał wicepremier Jarosław Kaczyński, a w środę wieczorem polityk Partii Republikańskiej Adama Bielana poinformował, że odchodzi ze stanowiska.

Czytaj więcej

Minister Cieślak podał się do dymisji po aferze z naczelniczką poczty w Pacanowie

O dymisję Cieślaka był pytany Czarzasty.

- Nie za bardzo mieli się jak zachować w tej sprawie. Ale popatrzmy na to w ten sposób: za co pan Cieślak został odwołany? Został odwołany za wyjątkową arogancję. Jeżeli powodem - i słusznie - była arogancja, to odwołałbym natychmiast pana ministra (Przemysława) Czarnka. Przypomnę, że jak był COVID i nie można było odwiedzać bliskich w szpitalach, to pan minister Czarnek wszedł, odwiedził babcię. Ja np. mojego taty, który umarł w szpitalu, przez dwa tygodnie nie mogłem odwiedzić. Pan (Jarosław) Kaczyński wszedł na cmentarz, a inni swojej rodziny na cmentarzu nie mogli odwiedzić. Wziąłbym teraz pana Kaczyńskiego, pana Czarnka... Jak za arogancję chce się odwoływać, to odwołajcie. Kaczyński dostrzegł element arogancji w Pacanowie. Wysłałbym do Pacanowa jeszcze pana Kaczyńskiego i pana Czarnka - mówił lider Nowej Lewicy.

Niedługo będą musieli naród zwolnić

Włodzimierz Czarzasty, lider Nowej Lewicy, o rządzie PiS

- Nie było innego wyjścia - dodał wicemarszałek Sejmu w kontekście dymisji Cieślaka. Powtórzył przy tym, że jeśli przyczyną była arogancja to "połowa rządu powinna podać się do dymisji".

- Jeżeli rząd pana Kaczyńskiego w ten sposób będzie podchodził, to niedługo będą musieli naród zwolnić - mówił też o przebiegu incydentu w Pacanowie Czarzasty.

Na pytanie jak powinien zachować się Cieślak wobec zarzutów naczelniczki urzędu pocztowego, Czarzasty odparł, że "pan minister powinien powiedzieć: mamy takie i takie plany, to wygląda tak i tak". - Jeśli chciałby to potraktować poważnie i porozmawiać - zastrzegł.

- Jeśli chodzi o opozycję to dołączam się do tych uwag. Mam taki sam żołądek jak ta pani, moje dzieci też mają kredyty i widzę jak te kredyty rosną o 30 proc. jeśli chodzi o raty. Co tu można powiedzieć? Jest źle, bo kraj jest źle zarządzany - dodał Czarzasty.

W ostatni piątek naczelniczka urzędu pocztowego w Pacanowie wdała się w rozmowę z Michałem Cieślakiem na temat inflacji w Polsce i krytykować rząd za to, że ceny w Polsce rosną bardzo szybko, a także przekonywać, że nie mogłaby być politykiem, ponieważ musiałaby nauczyć się kłamać. Po rozmowie Cieślak miał interweniować u prezesa Poczty Polskiej, a naczelniczce zagrożono zwolnieniem z przyczyn dyscyplinarnych. Ostatecznie, gdy sprawa została nagłośniona, Cieślaka do dymisji wezwał wicepremier Jarosław Kaczyński, a w środę wieczorem polityk Partii Republikańskiej Adama Bielana poinformował, że odchodzi ze stanowiska.

Polityka
Rafał Trzaskowski dostał misję międzynarodową. Znamy jego plany na kampanię
Polityka
„Wołodymyr Zełenski to rozumie, oni nie”. Donald Tusk i Radosław Sikorski krytykują PiS i Konfederację
Polityka
Sondaż: Czy Donald Tusk może poprawić sytuację gospodarczą Polski? Polacy sceptyczni
Polityka
Kaczyński odpowiada na wpisy Tuska. „Woli być liderem antyamerykańskiej rebelii”
Polityka
Radosław Sikorski krytykuje działania Donalda Trumpa. „To błąd”