Komisja Europejska uzależniała akceptację polskiego KPO od m.in. likwidacji Izby Dyscyplinarnej.
W ubiegłym tygodniu Sejm przyjął w głosowaniu projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, który tę izbę likwiduje.
Wcześniej media nieoficjalnie informowały o takiej decyzji Komisji Europejskiej oraz o tym, że przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen pojedzie do Warszawy, aby ogłosić porozumienie.
Dziś przed południem Reuters informował, że KE ma zaakceptować polski KPO, pieniądze jednak nie popłyną, dopóki Warszawa nie przeprowadzi reform w sądownictwie.
Akceptacji polskiego KPO przeciwna była grupa Odnówmy Europę, która krytykowała nagradzanie Polski, podczas gdy rządy Prawa i Sprawiedliwości konsekwentnie ogranicza rządy prawa.