– Rosja bierze Białoruś w swoje ręce. Kreml buduje imperium, które pogrzebaliśmy w 1991 roku, powołując Wspólnotę Niepodległych Państw. Podejmują próbę cofnięcia historii – mówił na łamach „Rzeczpospolitej” w listopadzie ubiegłego roku Stanisław Szuszkiewicz, pierwszy przywódca niepodległej Białorusi. – Łukaszenko mówi i robi to, co chce Moskwa, stał się niewolnikiem Rosji. Gdzie jest nasza niepodległość? Gdzie są symbole narodowe i prawda historyczna? Przekształcają nas w północno-zachodni region Rosji – alarmował. Do końca życia krytykował dyktatury Aleksandra Łukaszenki i Władimira Putina, ostrzegał świat przed imperialnymi ambicjami gospodarza Kremla.