Trump: Za mojej prezydentury Rosja szanowała USA

Były prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump starał się wycofać z pochlebnych słów kierowanych w stronę Władimira Putina i docenił prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, nazywając go „odważnym człowiekiem”. - Problem polega na tym, że nasi przywódcy są głupi i pozwalają, aby atak na ludzkość uszedł Putinowi na sucho - stwierdził.

Publikacja: 27.02.2022 09:57

Donald Trump

Donald Trump

Foto: AFP

- To odważny człowiek, trzyma się - powiedział Donald Trump o ukraińskim prezydencie Wołodomyrze Zełenskim, podczas dorocznej Konferencji Konserwatywnej Akcji Politycznej (Conservative Political Action Conference – CPAC). Jednocześnie były prezydent USA starał się wycofać ze swoich słów, w których wyrażał podziw dla przywódcy Rosji, nazywając Putina „geniuszem”. - Problem nie polega na tym, że Putin jest mądry. Problem polega na tym, że nasi przywódcy są głupi i, jak dotąd, pozwalają, aby ten atak na ludzkość uszedł mu na sucho. Putin gra na Bidenie jak na bębenku. To nie jest przyjemny widok - dodał.

Czytaj więcej

Putin geniuszem dla Trumpa, Republikanie wykorzystują okazję do krytyki Bidena

Były prezydent Stanów Zjednoczonych w ostatnich dniach wielokrotnie wyrażał podziw wobec Władimira Putina, nazywając go między innymi „geniuszem” i „mądrym” człowiekiem. I choć podczas Konferencji Konserwatywnej Akcji Politycznej zmienił ton, ostro potępiając „decyzję Putina o bezwzględnym ataku na Ukrainę”, wciąż krytykował postępowanie obecnego prezydenta USA i niektórych demokratów. - Rosyjski atak na Ukrainę jest przerażający. To oburzające okrucieństwo, na które nigdy nie należało pozwolić - powiedział Trump podczas konserwatywnego zgromadzenia w Orlando. - Nie mam wątpliwości, że prezydent Putin podjął tę decyzję po żałosnym wycofaniu się z Afganistanu - stwierdził. 

W sobotnich przemówieniach Trump zaznaczał także, że dozbrajał Ukrainę. - Dałem Ukrainie miliony dolarów i mnóstwo sprzętu wojskowego. Administracja Obamy dała im koce - powiedział Trump. Jednocześnie ocenił też, że ”Rosja nigdy nie najechałaby na Ukrainę, gdyby on był prezydentem”. - Za Bidena Rosja najechała na Ukrainę. Byłem jedynym prezydent XXI wieku, na którego straży Rosja nie najechała innego kraju - powiedział i dodał, że za jego prezydentury Stany Zjednoczone były postrzegane jako „potężne, przebiegłe i mądre”. - Pod naszą administracją Rosja szanowała Amerykę - podkreślił. Ocenił też, że mimo nałożonych przez USA na Rosję sankcji, administracja Bidena „odpuszcza Putinowi bez żadnych konsekwencji”. 

Czytaj więcej

Konflikt Rosji z Ukrainą. Czyny, słowa, decyzje

Inni republikanie, którzy wystąpili podczas CPAC, również zachęcali administrację Bidena do podjęcia zdecydowanych działań przeciwko Putinowi. - Silny amerykański prezydent współpracowałby z europejskimi partnerami, aby zastąpić ich dostawy rosyjskiej ropy amerykańską energią. To uderzyłoby Putina tam, gdzie go naprawdę zaboli – w rosyjski sektor energetyczny. Jeśli Joe Biden nie może lub nie zrobi tych rzeczy, to powinien zrezygnować - oceniła gubernator Południowej Dakoty Kristi Noem. 

Polityka
Parada w Moskwie: gasnący blask imperium
Polityka
Emmanuel Macron odpowiada na pytania „Rzeczpospolitej” po podpisaniu traktatu w Nancy. „Inny etap niż w 1939 roku”
Polityka
Chiny i Rosja zwierają szeregi. „Pekin stawia kropkę nad i”
Polityka
Niemcy budują twierdzę antyimigracyjną. Pierwsza decyzja nowego kanclerza
Polityka
Minister obrony Litwy: Módlmy się, by Trump dostrzegł konsekwencje zrywania USA z Europą
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem