- Rosja kwestionuje suwerenność i niepodległość państwa ukraińskiego. Rozważaliśmy różne scenariusze. Liczyliśmy na deeskalację, ale (...) dziś spełnia się najczarniejszy scenariusz - bezpośredniej, zbrojnej agresji wobec państwa ukraińskiego z jasno określonym celem: likwidacja suwerenności Ukrainy - powiedział na konferencji prasowej minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński.
- W tych trudnych dniach dla naszych braci Ukraińców, dla naszych sąsiadów, musimy okazać im solidarność na każdym poziomie - politycznym, państwowym i ludzkim - oświadczył.
Czytaj więcej
Miloš Zeman oświadczył, że inwazja Rosji na Ukrainę to "zbrodnia przeciw pokojowi" i "akt niesprowokowanej agresji". Prezydent Czech wezwał do nałożenia surowych sankcji na Moskwę. - Szaleńca trzeba odizolować, bronić się przed nim nie tylko słowami, ale konkretnym działaniem - podkreślił, odnosząc się do prezydenta Władimira Putina.
Szef MSWiA dodał, iż należy poważnie liczyć się z tym, że do Polski dotrze fala uchodźców z Ukrainy. - Podkreślam: uchodźców - ludzi, którzy będą uciekali przed bombami, które już na terenie całej Ukrainy eksplodują, którzy będą uciekali w obronie swojego życia, zdrowia, wolności - zaznaczył.
- Wszystkim naszym ukraińskim braciom okażemy solidarność. Przygotowujemy się od wielu tygodni do tej fali uchodźców, która może nas spotkać. Będziemy robili wszystko, aby każdy, kto tego potrzebuje, znalazł w Polsce bezpieczne schronienie - mówił. - Będziemy wspierali państwo ukraińskie, naród ukraiński, każdego naszego ukraińskiego sąsiada, jeśli takiej pomocy będzie potrzebował - stwierdził.