Reklama

Dziemianowicz-Bąk: Kuratorium w Krakowie wspierało antyszczepionkowców

Jakiekolwiek działania zachęcające do szczepień były absolutnie minimalne - ograniczały się wyłącznie do przekazywania dyrektorom szkół oficjalnych pism z Ministerstwa Zdrowia czy Ministerstwa Edukacji i Nauki - mówiła Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, posłanka Lewicy, w rozmowie z Michałem Kolanko, opisując kontrolę w krakowskim kuratorium oświaty.

Publikacja: 15.02.2022 13:37

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk

Foto: TV.RP.PL

Dziemianowicz-Bąk tłumaczyła, jakie są powody ostatnich kontroli poselskich w kuratoriach oświaty.

Reklama
Reklama

- Ostatnio nasiliły się kontrole posłów w kuratoriach. To nie może dziwić, bo w tej chwili na decyzję prezydenta czeka ustawa - tzw. lex Czarnek - która daje kuratorom niespotykanie kompetencje. Wzmożone kontrole w kuratoriach są po to, żeby sprawdzić w jaki sposób te instytucje realizują swoje obowiązki - wyjaśniła polityk.

Sprawa "lex Czarnek" to będzie kolejny test czy podmiotowość rzeczywiście coś znaczy dla pana prezydenta.

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, posłanka Lewicy

Posłanka przedstawiła następnie wyniki kontroli poselskiej w krakowskim kuratorium oświaty.

Reklama
Reklama

- Nasza kontrola, którą przeprowadzaliśmy z Darią Gosek-Popiołek i Maciejem Gdulą, dotyczyła bardzo konkretnej rzeczy - mianowicie działalności kuratorium oświaty w Krakowie, a w szczególności kurator Barbary Nowak ws. pandemii, promocji szczepień i jej spotkań z "antyszczepionkowcami". Jakiekolwiek działania zachęcające do szczepień były absolutnie minimalne - ograniczały się wyłącznie do przekazywania dyrektorom szkół oficjalnych pism z Ministerstwa Zdrowia czy Ministerstwa Edukacji i Nauki. Kuratorium okazało, niestety, własną inicjatywę, jeżeli chodzi o wspieranie środowisk "antyszczepionkowych". Po pierwsze, pani kurator spotykała się z takimi środowiskami. Po drugie, kuratorium oświaty zleciło i odebrało nagrania, na których wypowiadają się osoby z jasną "antyszczepionkową" agendą, m.in. lekarka, która została zawieszona w prawie do wykonywania zawodu - właśnie za szerzenie "antyszczepionkowych" treści - mówiła parlamentarzystka.

Dziemianowicz-Bąk apelowała również do prezydenta Andrzeja Dudy o zawetowanie nowelizacji prawa oświatowego, tzw. lex Czarnek.

- Weto "lex TVN" było pierwszą próbą odzyskiwania przez Pałac Prezydencki własnej podmiotowości i możliwości prowadzenia własnej polityki. Sprawa "lex Czarnek" to będzie kolejny test czy podmiotowość rzeczywiście coś znaczy dla pana prezydenta. Jeśli przy poprzednich ustawach ważny - dla prezydenta - był głos strony społecznej, to w tej sprawie nie powinien mieć żadnych wątpliwości. Wszystkie środowiska oświatowe mówią jednym głosem: ustawa "lex Czarnek" powinna trafić do kosza - zaznaczyła posłanka.

Czytaj więcej

Joanna Ćwiek: Chcą wytańczyć weto prezydenta
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nowa Lewica wybrała nowe władze. Włodzimierz Czarzasty wygrał głosowanie
Polityka
Spór Tusk–Nawrocki paraliżuje państwo? Polacy wydali jednoznaczny werdykt
Polityka
Sondaż: Jak Polacy oceniają korzystanie z prawa weta przez Karola Nawrockiego?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Polityka
Architektura władzy Donalda Tuska. Jak premier zbudował nowy system rządzenia państwem?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama